Same dobre wiadomosci

ekskursje.pl 10 miesięcy temu

Nie umiem pisać o takich rzeczach, ale odczuwam zrozumiały przymus – więc pochwalę się i tu. Jury Górnośląskiej Nagrody Literackiej „Juliusz” w swej łaskawości uznało „Kopernika” za biografię roku.

To dla mnie niezwykły moment. Tyle dobrych wiadomości w tak krótkim czasie!

To prawdopodobnie szczytowy moment mojej tzw. kariery. Nigdy dotąd nie dostałem nagrody w ogólnopolskim konkursie literackim („Lem” załapał się na miano „warszawskiej książki miesiąca” – ale już nie roku).

Następnej już nie dostanę, bo „Kopernik” nie załapał się w innych konkursach choćby na nominację. A następna książka do żadnego konkursu nie pasuje, będzie po prostu popularnonaukowa.
Ta następna w pierwotnych planach miała być ostatnią. „Kopernika” pisało mi się ciężko, czułem iż już nie umiem tego robić.

Ciepłe recenzje i miłe reakcje trochę mnie pocieszyły. A teraz ta nagroda! Muszę to wszystko przemyśleć.

Głupio mi narzekać na pisanie, bo oczywiście są profesje cięższe i gorzej płatne. Ale jednak żeby czytelnikowi się lekko czytało, autor musi się ciężko napracować. Przynajmniej tak jest w moim przypadku.

W każdym razie, o ile ktoś z PT Czytelników jeszcze nie czytał, to może nagroda będzie jakimś argumentem? Nadchodzą długie jesienne wieczory, a to jest grube czytadło (i wciągające, jak twierdzą niektórzy…).

Idź do oryginalnego materiału