Sąd w końcu wydał wyrok w sprawie Dody. Nie uwierzono w tłumaczenia gwiazdy. Surowa kara
Zdjęcie: Po ośmiu latach zakończył się proces, jaki Emil Haidar wytoczył Dodzie, jej byłemu mężowi Emilowi S. i kilku mężczyznom, którzy w grudniu 2016 r. zastraszali go i szantażowali.
Po ośmiu latach zakończył się proces, jaki Emil Haidar wytoczył Dodzie, jej byłemu mężowi Emilowi S. i kilku mężczyznom, którzy w grudniu 2016 r. zastraszali go i szantażowali. Sąd nie uwierzył w niewinność piosenkarki i tłumaczenia, iż nic nie wiedziała o zastraszeniu byłego partnera. – Pani Rabczewska sterowała z tylnego siedzenia – mówiła sędzia w uzasadnieniu i ogłosiła, iż podtrzymuje poprzedni wyrok wobec Doroty Rabczewskiej.