Rzeźniczakowie ujawnili płeć dziecka. "Będziecie najszczęśliwsi na świecie"

gazeta.pl 1 rok temu
Zdjęcie: https://www.instagram.com/paulina_rzezniczak/


Jakub Rzeźniczak wraz z żoną Pauliną ogłosili kolejną radosną nowinę. Wiemy, jakiej płci jest ich dziecko.
Paulina Rzeźniczak jest w ciąży, co niedawno zostało oficjalnie ogłoszone. Razem z mężem nie kryje euforii z powodu tej nowiny. Fani pary musieli uzbroić się w cierpliwość, jeżeli chodzi o poznanie płci dziecka. Dziś ta informacja nie jest już tajemnicą.

REKLAMA







Zobacz wideo
Była partnerka Rzeźniczaka ciepło o Lewandowskiej



Rzeźniczakowie zdradzili płeć dziecka. Wszystko jasne
Para zorganizowała specjalne przyjęcie, na którym to została ujawniona informacja dotycząca płci ich potomka. Rzeźniczakowie ubrali się elegancko, co widzimy na nagraniu. Z najnowszej rolki pary dowiadujemy się rozwiązania zagadki, gdyż znany duet za kilka miesięcy powita na świecie córkę. "To dziewczynka" - czytamy w krótkim opisie radosnego filmu. Rzeźniczak rozbija na nim dzięki kopnięcia piłkę, która otwiera się i tworzy różowy pył, symbolizujący płeć żeńską. To dość popularny gest, który obserwujemy podczas Gender Reveal Party. Pod postem Rzeźniczaków nie mogło zabraknąć gratulacji. Obserwatorzy duetu cieszą się razem z nimi. "No i super, ekstra, niech wam się życie pięknie toczy, gratulacje", "Gratulacje! Będziecie najszczęśliwsi na świecie. Córeczki są przeurocze!", "Mega pomysł z piłką",

Gratulacje, będzie piękna po mamusi - piszą fani na Instagramie.




W mediach było głośno o ciąży Rzeźniczak jeszcze przed oficjalnym komunikatem. Dlaczego Stępień wyprzedziła parę?


Była partnerka piłkarza wspomniała w mediach o ciąży Pauliny Rzeźniczak nieco wcześniej, niż sama zainteresowana. "Pewne sprawy i momenty w twoim życiu mają granice. jeżeli ktoś je przekracza, to musisz czasem je złamać i powiedzieć coś, czego normalnie byśmy nie powiedzieli. jeżeli ktoś pluje na ciebie, w cudzysłowie, to ty nie możesz mówić, iż deszcz pada i siedzieć cicho" - tak o powodach tego wyznania mówiła Stępień w rozmowie z Kozaczkiem. Dodała: "Ja długo siedziałam cicho i będę siedziała cicho, bo ja się nigdy na ich temat nie wypowiadam publicznie i podtrzymuję to. Tutaj po prostu została przekroczona granica przez pewne osoby, po czym ja już po prostu nie wytrzymałam i napisałam, co myślę. I tyle". Po zdjęcia dotyczące artykułu zapraszamy do galerii.
Idź do oryginalnego materiału