W 2023 roku Jakub Rzeźniczak pojawił się wraz ze swoją żoną Pauliną w "Dzień dobry TVN". Sportowiec udzielił wtedy wywiadu, który wywołał skandal. W rozmowie z Mateuszem Hładkim zostało poruszonych bardzo wiele kwestii dotyczących życia prywatnego Rzeźniczaka. Sportowiec wypowiedział się m.in. o swojej córce ze związku z Eweliną Taraszkiewicz, z którą nie ma żadnego kontaktu. "Po prostu nie czuję żadnej więzi po tym wszystkim, co się wydarzyło, co się stało. Chcę być szczery, nie chcę mydlić oczu. Były próby zbudowania więzi, ale się nie udały. Próbowanie co chwilę jest złe dla córki, a tak jest jasna sytuacja" - tłumaczył. W sieci rozpętała się istna burza. Zarzucano piłkarzowi, iż bardzo krzywdzi swoje dziecko, które kiedy dorośnie, będzie miało dostęp do tego typu materiałów. Nie był to zresztą pierwszy raz. Rzeźniczak częściowo "pogrążył" się także wywiadem u Żurnalisty. W najnowszej rozmowie Rzeźniczak wrócił do tych momentów i przyznał, jaki dzisiaj ma do tego stosunek.
REKLAMA
Zobacz wideo Tego nie spodziewał się nikt. Oto oczekiwania Schreiber wobec Rzeźniczaka
Jakub Rzeźniczak żałuje głośnego wywiadu w "Dzień dobry TVN"? "To nie powinno paść publicznie"
Jakub Rzeźniczak tym razem wybrał się na rozmowę do Szalonego Reportera. W trakcie rozmowy został poruszony wątek wystąpienia sportowca w "Dzień dobry TVN" w 2023 roku, kiedy wyznał, iż nie ma więzi ze swoja córką Inez i nie zabiega o żaden kontakt. "Były próby zbudowania więzi, ale się nie udały. Próbowanie co chwilę jest złe dla Inez, a tak jest jasna sytuacja" - stwierdził podczas kontrowersyjnego wywiady wywiadu, który wywołał medialną burzę. W najnowszej rozmowie przyznał, iż po czasu żałuje tych słów.
Dałem się troszeczkę zaskoczyć, ale to żadne usprawiedliwienie dla mnie. Tu mogę w stu procentach powiedzieć, iż tych słów żałuję, bo niektóre po prostu nie powinny paść publicznie. Ale już czasu po prostu nie cofnę
- wyznał.
ZOBACZ TEŻ: Rosati nadaje z ogarniętego pożarami Los Angeles. Przerażający widok
Jakub Rzeźniczak o kontrowersyjnym wywiadzie u "Żurnalisty". "Nie żałuję"
W rozmowie z Szalonym Reporterem Rzeźniczak poruszył także temat głośnego wywiadu u "Żurnalisty". Opowiadał w nim, iż kiedy poznał matkę swojej córki Inez, Ewelina Taraszkiewicz była "dziewczyną na telefon". W trakcie tej rozmowy Rzeźniczak przyznał się także do licznych zdrad. Jak się okazuje, jeżeli chodzi o tę rozmowę, to sportowiec nie ma sobie wiele do zarzucenia. "O samą zawartość, nie mam pretensji. Nie żałuję tego wywiadu. Chciałem opowiedzieć swoją wersję wydarzeń" (...) Jedyną pretensję, jaką mam do Żurnalisty, to taką, iż jako pierwszą setkę to puścił i obstawiam, iż trzy czwarte ludzi, które potem się wypowiadało, w ogóle nie wysłuchało całego wywiadu" - podsumował Rzeźniczak.