Aneta Zając to znana aktorka, która wystąpiła w popularnych produkcjach telewizyjnych. Największą rozpoznawalność przyniosła jej jednak rola Marysi w "Pierwszej miłości". Aneta Zając prężnie działa także w mediach społecznościowych. Jej instagramowy profil obserwuje aż 315 tysięcy użytkowników. To właśnie na tej platformie aktorka pokazuje zdjęcia z życia prywatnego.
REKLAMA
Zobacz wideo Zakościelny wprost o synach. "Są ze mnie dumni"
Aneta Zając pokazała synów. W komentarzach zachwyty. "Pięknie"
Aneta Zając powspominała wyjazd, z którego wróciła w połowie sierpnia. Aktorka i jej synowie zwiedzali słoneczną Hiszpanię. Na zamieszczonych kadrach Zając spacerowała, ćwiczyła, pływała oraz testowała lokalne przysmaki. Na niektórych zdjęciach widać było synów aktorki, jednak gwiazda "Pierwszej miłości" konsekwentnie trzyma się swojego postanowienia i nie pokazała ich twarzy. Pod publikacją Anety Zając zaroiło się od pozytywnych komentarzy internautów. "Super fotki", "Taka mama to skarb", "Brawo pani Anetko, super robota, świetnie pani wygląda i przede wszystkim widać po pani spojrzeniu, iż czuje się pani lepiej", "Cudowna rodzinka", "Pięknie", "Fajnie wyglądacie", "Super mama i jej synowie", "Ślicznie" - czytamy. Po omawiane kadry zapraszamy do naszej galerii.
galOtwórz galerię
Mikołaj Krawczyk uderzył w Anetę Zając. Tak odpowiedziała
W ostatnim czasie głośno było o komentarzach Mikołaja Krawczyka na temat byłej partnerki Anety Zając. Najpierw skomentował jej metamorfozę. "Sylwią, moją pierwszą i jedyną żoną, ani Agnieszką nigdy nie będzie, ale super, iż w końcu schudła, może wreszcie znajdzie jakiegoś faceta i odczepi się ode mnie" - pisał w komentarzu na TikToku. Później wspomniał także o synach. "Moi synowie są alienowani. (...) I jest to fakt potwierdzony prawomocnym wyrokiem sądu" - napisał. Poprosiliśmy aktorkę o potwierdzenie lub zdementowanie tych doniesień. Aneta Zając zdobyła się na krótki komentarz i podkreśliła, iż ma zamiar dbać o prywatność synów. "Sprawy sądowe, które dotyczą moich dzieci, traktuję jako prywatne. Zależy mi, by nasi synowie byli chronieni przed publicznymi dyskusjami na ich temat" - powiedziała Aneta Zając w rozmowie z Plotkiem.