Informację o śmierci Kapuścińskiego zamieszczono na profilach Klubów "Gazety Polskiej" w mediach społecznościowych, gdzie napisano "Odszedł człowiek, który całym swoim życiem dawał świadectwo patriotyzmu i miłości do Ojczyzny".
– Ryszard od wielu lat chorował, spodziewaliśmy się, iż ta chwila nadejdzie. Mimo to, będąc zupełnie unieruchomionym, starał się łączyć, pisać do gazety. Wykonywał wielki wysiłek, żeby być aktywnym do samego końca – powiedział Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i TV Republika na antenie stacji.
Ryszard Kapuściński zmarł w wieku 69 lat. Pozostawił żonę, dzieci i wnuki.
– Chciałem złożyć kondolencje żonie, dzieciom, wnukom, wszystkim, którzy byli bliskimi Ryszarda Kapuścińskiego. Dla mnie osobiście to bardzo przykra wiadomość. Znałem Rysia 20 lat. Współpracowaliśmy od początku Klubów Gazety Polskiej – dodał Sakiewicz.
W 2024 roku Ryszard Kapuściński za swoje zasługi został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!
Nie żyje Ryszard Kapuściński. Tak pożegnał go Mateusz Morawiecki
Dziennikarza zdecydował się pożegnać były premier Mateusz Morawiecki, który opublikował post na platformie X (dawniej Twitter):
"Zmarł Ryszard Kapuściński, Prezes klubów 'Gazety Polskiej'. Był człowiekiem niezłomnym, oddanym idei wolności i wartościom, które zawsze bronił z pasją i oddaniem. Jego nieoceniony wkład w budowanie wspólnoty pozostanie w nas na zawsze. Niech spoczywa w pokoju" – brzmi treść wpisu.
Po śmierci Kapuścińskiego tymczasową szefową Klubów "Gazety Polskiej" została Ewa Wójcik.