Już w pierwszej połowie 2026 roku w Polsce może wejść w życie jedna z najbardziej przełomowych zmian w prawie rodzinnym. Planowana nowelizacja przepisów zakłada możliwość zakończenia małżeństwa bez udziału sądu. Nowa ścieżka rozwodowa pozwoli na rozstanie się małżonków w sposób znacznie prostszy, a cała procedura ograniczy się do dwóch wizyt w Urzędzie Stanu Cywilnego.
Kto będzie mógł skorzystać z uproszczonego rozwodu?
Prosta procedura nie będzie dostępna dla wszystkich. Warunkiem skorzystania z niej będzie m.in. brak wspólnych małoletnich dzieci oraz minimum roczny staż małżeński. Dodatkowo, para musi posiadać polskie obywatelstwo lub wspólnie mieszkać na terenie Polski. najważniejsze będzie też obustronne porozumienie oraz brak toczącej się sprawy rozwodowej w sądzie. Całość ma być oparta na zgodzie stron i ich wspólnym stanowisku co do trwałego rozkładu pożycia.
ZOBACZ TAKŻE: Trener Pep Guardiola rozwodzi się po 30 latach małżeństwa! To koniec!
Jak wyglądać będzie rozwód w urzędzie?
Cała procedura będzie przebiegać dwuetapowo. Najpierw małżonkowie złożą pisemne oświadczenie w USC, iż spełniają warunki do rozwodu. Następnie nastąpi co najmniej miesięczny czas na przemyślenie decyzji. jeżeli po tym czasie obie strony podtrzymają swoją wolę, wracają do urzędu i składają ostateczne oświadczenie o zakończeniu małżeństwa. Rozwód będzie możliwy do przeprowadzenia w dowolnym urzędzie na terenie kraju, a dla osób za granicą – w konsulacie.
Koszty uproszczonej procedury rozwodowej
Nowy rozwód administracyjny nie będzie tańszy od sądowego. Łączny koszt to 620 zł:
- 300 zł za złożenie pierwszego oświadczenia,
- 300 zł za ostateczne potwierdzenie rozwodu,
- 20 zł za wydanie zaświadczenia.
W przeciwieństwie do postępowań sądowych, nie przewidziano tu możliwości odzyskania części kosztów.
Opinie ekspertów i potencjalne problemy
Choć wiele osób ocenia planowane zmiany pozytywnie, pojawiają się też głosy ostrożności. Prezes Stowarzyszenia Urzędników Stanu Cywilnego, Karol Lipiński, nie kryje entuzjazmu:
„To strzał w dziesiątkę. Dzięki temu sądy zyskają czas na sprawy naprawdę trudne i wymagające orzeczenia”.
Jednak sędzia Jacek Ignaczewski ostrzega, iż każda reforma może mieć skutki uboczne, których nie da się od razu przewidzieć. Dodatkowo, wiele urzędów może potrzebować nowych pracowników, by sprostać zwiększonemu obciążeniu.
Nowe prawo rozwodowe – krok ku sprawniejszemu państwu?
Jeśli nowelizacja zostanie przyjęta, zmiana wejdzie w życie już za kilkanaście miesięcy. Szybsze, bardziej humanitarne i mniej stresujące zakończenie małżeństwa może być już niedługo standardem w polskich urzędach.
Źródło: Cytaty.pl / Canva