Roztrzęsiona Joanna Opozda o incydencie w lesie. "Biegł prosto na nas"
Zdjęcie: Joanna Opozda
Okazuje się, iż zwykły, relaksacyjny spacer może zmienić się diametralnie i stać się nieprzyjemną sytuacją, wypełnioną strachem i niepokojem. Przekonała się o tym Joanna Opozda, która zabrała syna na leśną przechadzkę. Przytrafiło się jej niemiłe zdarzenie, którym podzieliła się ze swoimi obserwatorami.