Rozmowa z Shaun Lichtenstein gitarzystą i wokalistą zespołu LANSDOWNE

strefamusicart.pl 3 dni temu
Zdjęcie: lansdownemusic


O tym, jak w swojej najlepszej formie brzmi współczesny amerykański hard rock będzie można przekonać się już 12 listopada, kiedy w warszawskim klubie VooDoo wystąpi formacja Lansdowne! na udało się porozmawiać z Shaun Lichtenstein gitarzystą i wokalistą zespołu . Zespół, mający 22-letnią historię, rozmawiał o swoich wcześniejszych doświadczeniach z trasami, w tym występy w Afganistanie i Kuwejcie. W trakcie rozmowy poruszono również temat nowego albumu, który zespół planuje wydać w lutym 2025 roku.

Shaun : Oczywiście, tak, Sean z Lansdowne tutaj, cieszę się być tutaj, rozmawiać z wami, na początek trochę zabawnego informacji. Mój ojciec urodził się i mieszkał w Warszawie do 12’tego roku życia, więc mam Warszawską krew w sobie. To nasz pierwszy raz w Polsce, jestem bardzo podekscytowany, iż spotkamy się w Warszawie. Będzie bardzo fajne odwiedzić Wasz kraj podczas tej trasy, jestem bardzo podekscytowany, iż mogę tu zagrać w Warszawie. Dla zespołu, iż to czwarta trasa po Europie. Najpierw wyjechaliśmy z Ice 9 Kills, potem robiliśmy trasę z Thundermother. Jeszcze jedną trasę z The Reds i zrobiliśmy trasę w grass pop i rock for people zeszłej wioseny i teraz zagramy po raz pierwszy jako gwiazda trasy w Europie

Paweł : Bardzo dziękuję za to, za to spotkanie. Bardzo miło Cię poznać. Rozpocząłeś rozmowę o Waszym zespole Lansdowne. Głównym powodem, dla którego tu się spotkamy, jest właśnie Wasza Trasa. Rozpoczeliście trase w Europie w listopadzie. o 6 listopadu w Niemczech. Możemy o tym porozmawiać za chwilę. Ale najpierw chciałbym zapytać o Lansdowne. Jako istniejecie prawie 22 lata. Popraw mnie jeżeli się mylę. Ale wydaliście dwa albumy, pierwszy w 2011 roku. Był to Blue Collar Revolver i Medicine w 2023 roku. Macie sporą ilość obserwujących, patrząc na YouTube, jest to ponad 38 milionów. To całkiem sporo.
-W zespole jest was pięciu, jeżeli mam rację, Ty grasz na gitarze i jesteście wokalistą, tak?

Shaun : Tak, gram gitarę lead i wykonuję trochę wokalnych wokalistów.

Paweł : Tak. Czy mógłbyś powiedzieć kilka słów dla naszych polskich fanów o historii zespołu? Bo jesteś na rynku muzycznym od 2006 roku.

Shaun : Tak, więc John i ja byliśmy oryginalnymi członkami zespołu, wokalistami i ja. Mieliśmy bardzo inny dźwięk w tamtych czasach. Prawie brzmialiśmy bardziej jak Gugu Dolls lub Hootie and the Blowfish, dużo miękkiej. Potem się zmieniłyśmy w trochę bardziej Fallout Boy’a, pop punk, pop rockowy dźwięk. Byliśmy na trasie i zakończyliśmy grę z innym zespołem w którym grał Glenn. Mieliśmy wielkie przygody w Glenn’a domu w nocy po wystawie na Long Island. John mówił, czemu nie przeprowadziłbyś się do Massachusetts, żeby być w naszym zespole. Glenn odpowiedział, iż okej. To była historia rockerów. Josh i Mike dołączyli do nas jako sekcja basu i rytmiczna, a naprawdę to, wiesz, właśnie kiedy te dwie osoby do nas dołączyły, to ja to kwalifikuję iż to jest prawdziwy Landstown, to było, to. Zdecydowanie ewoluowaliśmy przez lata, ale tak jak powiedziałeś, Od bardzo dawna, zawsze byliśmy na drodze, byliśmy z zespołami takimi jak Pop Evil, Puddle of Mud, Creed, Alter Bridge. Potem zajęliśmy chwilę, kiedy zaczęliśmy mieć rodziny, rozpocząć biznesy. Ale kłopoty nigdy nie odchodzą, więc wiesz, zaczęliśmy wydać nową muzykę, temperatura rosła, ludzie naprawdę się cieszyli. Dostaliśmy odpowiedzi z AFM, którzy słyszeli niektóre nasze nowe single i powiedzieli, iż nie wierzymy, iż wy nie jesteście niezakontraktowani. Najpierw nie uwierzylkiśmy w to co pisali, byłem pewien że, to jest spam, to nie jest prawdziwe, Spotkaliśmy się z prezesem labelu Nilsem i wyjechaliśmy do Niemiec, aby spotkać się z labelem i podpisać kontrakt. Zdecydowaliśmy się porozumieć, ponieważ label pochodzi z Niemiec i miał wiele europejskich wpływów, powiedzieliśmy, iż włożymy naszą energię w europejski tur. Wydaliśmy dwa radiowe single radiowe, jeden dotarł do numeru piątego na rockchartach. To naprawdę był katalizator, który pozwolił, zagrać trasę z ice 9 kills, która sprzedał się po całej europie, co było niesamowitym doświadczeniem. Wtedy pojechaliśmy w trasę z Thundermother, który świetnie są znane w Europie, więc to było fajne doświadczenie. Potem wyjechaliśmy w trasę z kolegami z labelu i z Red z innego zespołu z Stanów Zjednoczonych. Zawsze kochaliśmy ich muzykę. Teraz zataczamy koło do miejsca gdzie teraz jesteśmy. Mamy nowy singiel, która nazywa się Here to Stay, która jest w tej chwili nr 12 na niemieckich listach rockowych, co jest świetne. Nieźle, jest wyjechać w trasę, i zabrać w nią dobrych przyjaciół z kiliko i dove cage i i zespół z UK na less than hollow, z którymi po prostu spotkaliśmy, którzy są naprawdę, naprawdę niesamowici chłopaki, a my po prostu szukamy, żeby się tam wyszedł i grał.

Paweł : Widziałem, iż graliście dużo w Europie, ale też graliście w niektórych bardzo interesujących miejscach, nie tylko w Europie. Słyszałem o koncercie w Afganistanie, Kirgistanie, Kuweicie. Nie baliście się tam jechać? Czy to była tylko rockowa przygoda?

Shaun : To było całkiem dziwne. W okolicach 2007. Dostaliśmy zadanie od Amerykańskiej Armii. Powiedzieliśmy, iż nie będziemy w domu na święta, bo idziemy do Afganistanu, gdzie wciąż był to obszar wojny aktywnej, żeby zagrać muzykę, więc jestem pewien, iż wiesz, co się potem działo. Ale myśleliśmy, iż to było bardzo ważne, żeby oddać z siebie najlepsze w najlepszy sposób, dla ludzi, którzy ze swoich komfortowych domów, żeby przychodzić i chronić naszą wolność. Graliśmy nie tylko żołnierzy USA., którzy byli tam i graliśmy żołnierzy brytyjskich i francuskich.

Paweł : Tak, ale też polscy żołnierze tam byli

Shaun : Tak, wiesz, iż niektórzy z nich byli bardzo długo z dala od ich rodzin, iż to był naprawdę mały smak domu dla nich. Dziękowaliśmy im naprawdę, Dziękowaliśmy im za to, co robią, ponieważ to pozwala nam zrobić to, co kochamy, więc naprawdę specjalne doświadczenia. To były szalone czasy tam, które są, Mieliśmy trochę zabawy, ale to nie przez muzykę. Mieliśmy trochę zabawy na niektórych bazach, myślę, iż lepiej o tym, nie mówić.

Paweł : To miejsce, które zostało w twojej pamięci przez długi czas.

Shaun : Tak, to był naprawdę specjalny tour na kilku poziomach, ale tak, byliśmy tam na dwa dni w bazie Manus Air Force. Graliśmy w pięciu bazach w Afganistanie i dwóch bazach w Kuweicie. Wtedy robiliśmy dużo rzeczy w domu także graliśmy na USS Kiersarge podczas tygodnia w Nowym Jorku, więc to jest to, iż graliśmy na statku na środku.

Paweł : Oceanu, więc to była bardzo dobre doświadczenia.

Shaun ; Dla rockowego zespołu, tak, dolecieliśmy helikopterem na statek. Byliśmy szczęśliwi, iż mieliśmy nieco fajnych doświadczeń, które zintegrowały nasz zespołem. Czujemy się szczęśliwi, iż to bardzo trudna branża, w której wciąż mamy tak wiele sukcesów, jak i mieliśmy, i wciąż jesteśmy na jednym z najniższych poziomów. To trudna branża, ale mamy jakieś sukcesy. Robimy te rzeczy, które mogliśmy zrobić jako zespół, wiesz, czujemy się bardzo wdzięczni naszym fanom.

Paweł : Czy jest jakieś miejsce w którym byłeś i chcesz jeszcze raz zagrać, czy wręcz odwrotni, czy jest miejsce gdzie nigdy nie będziesz chciał wrócić z zespołem?

Shaun : Powiedziałeś, iż kiedyś wrócimy za granicę, żeby zagrać? O, na pewno. Znowu byśmy to zrobili. Byłoby fajnie zobaczyć jeszcze inne bazy. choćby jeżeli chodzi o bazy w Europie. Przysięgaliśmy, żeby zobaczyć, czy są jakieś bazy w Azjatyckich krajach. Aktualnie rozmawiamy z Entertainment Armed Forces. Jest to firma, która je włączy, żeby zobaczyć, czy są jakieś inne. Teraz, iż jesteśmy z powrotem w trasie. Na pewno, więc chcielibyśmy to zrobić.

Paweł : Masz polskie korzenie, byłeś wcześniej w Polsce, czy to będzie twój pierwszy raz z zespołem, czy też prywatnie?

Shaun : Że nigdy choćby przejeżdżałem przez Polskę, tak, to będzie nasz pierwszy raz w Polsce, Jestem bardzo, bardzo podekscytowany. Zawsze fajnie jechać do nowego miejsca, zwłaszcza jak się ma tam korzenie i rodzinę.

Paweł : Planujesz odwiedzić jakieś miejsca w Warszawie?
Tak, zapytałem mojego ojca i ojca, czy.

Shaun : Są miejsca, gdzie powinniśmy pojechać. Powiedzieli, iż wszystkie miejsca, gdzie byśmy pojechali, są pewnie warte odwiedzenia. Ale jestem podekscytowany. Mam nadzieję, iż będę miał wystarczająco dużo czasu, żeby się porozmawiać i zobaczyć trochę miasta.

Paweł : Tak, jestem pewien, iż Warszawa, odkąd twój ojciec był tutaj, zmienił się bardzo dużo i jest dużo miejsc, gdzie możesz pojechać i odwiedzić.

Shaun : Nie wiem, nie wiem, czy on był z Warszawy, ale nasz pierwszy, Gregor, był też z Polski. jeżeli wszyscy polscy ludzie są tak jak Gregor, to będziemy w dobrym miejscu, zdecydowanie będzie w dobrym.

Paweł : Zespole, na pewno, zwłaszcza kiedy grasz, grasz w bardzo fajnym klubie w Warszawie, klub VooDoo, fajne miejsce na koncerty. Może nie bardzo duży fizycznie, ale jestem pewien, iż poczujesz klimat. Lubisz grać w małych klubach czy w większych koncertach?

Shaun : Czasem, wiesz, nie ma nic równie wspaniałego, jak w środku koncertu i zagrać solo dla 10 tysięcy osób, ale jest mniej tam jest mniejszy kontakt z publicznością. Mniejsze kluby są czasami jeszcze bardziej wyjątkowe, bo możesz zobaczyć ludzkie twarze i naprawdę zobaczyć ludzie śpiewające piosenki z powrotem do ciebie i naprawdę złączasz się bardziej z fanami, więc to są dwa różne rzeczy. Nie wiem, czy lubię jeden więcej niż drugi. To są dwa różne uczucia dla mnie. Ale myślę, iż w ramach tego, żeby być w stanie złączyć się z publicznością i być w stanie rozmawiać z ludźmi, bo zawsze wracamy do Mersh Bootha jako zespół, żeby upewnić się, iż zapisujemy rzeczy, spotykamy fanów i rozmawiamy z ludźmi, to jest dla nas bardzo ważne. ale te małe klubowe występy które zrobimy na całym tourze, będą naprawdę specjalne. Będziemy mogli być face to face, widzieć i czuć klub i być w nim zainteresowani, w przeciwieństwie do nieco bezwzględnych ludzi, jak niektórzy z tych dużych koncertów.

Paweł : Tak, jestem pewien, iż będziecie mieli bardzo fajny kontakt z ludźmi, ponieważ jest to małe wystarczająco, żeby spotkać się z ludźmi, porozmawiać z ludźmi, a po koncertach, czy przed koncertami. Będzie to świetne miejsce. Jestem pewien, iż będę też tam. Będę czekał na zdjęcia podczas koncertu. Ale podczas koncertu zagracie utwory z dwóch płyt? Czy grasz na koncercie tylko swoje kompozycyjnej, czy grasz również na jakichś coverach? Tak, więc będzie wszystko oryginalne, ale zagracie dużo starych rzeczy.

Shaun : Wiesz, więc będzie dużo Blue Collar Revolver, który gramy, ale także zrobimy dużo nowej muzyki tak samo, więc będzie dobry połączenie starych i nowych, więc.

Shaun : Mamy nadzieję, iż zagramy wszystkie piosenki, które ludzie chcą usłyszeć, wiecie, iż trochę weszliśmy do naszego transmisji i weszliśmy do tego, które piosenki są, wiesz, najlepsze, które ludzie chcą, iż ludzie transmisjonowali, a specjalnie w krajach, do których idziemy, więc uważamy, iż złożyliśmy naprawdę świetną listę zestawów, którą myślę, iż zaczniemy przed tourem wybrać Spotify i Apple Playlist z zestawu, więc wyjaśnimy, jakie piosenki będziemy adekwatnie grać, żeby ludzie mogli zacząć i się cieszą. Nie znają słów, ale mogą je słuchać, nauczyć się słów. To jest coś, o czym mówiliśmy. Przysyłanie playlisty z sceny, żeby ludzie mogli zacząć słuchać i się cieszyć, gdy słuchamy na żywo.

Paweł: Mówimy o tourze, ale co teraz robicie? Próbujecie skupiać się na tourze, czy pracujecie na nowych albumach, nowych piosenkach?

Shaun : Jesteśmy bardzo skupieni na tourze, ale oczywiście będzie trochę lullu. Zawsze listopad, wrześniu. Jest trochę lullu w branży muzycznym, gdzie każdy może odpocząć. Pracujemy na nowa płytą. Niektóre piosenki, które wykonujemy jako single, będą na tej płycie, ale mamy… Przepraszam. Mamy piosenki, na których pracujemy, które jesteśmy podekscytowani podzielić się tym, iż prawdopodobnie rozpoczniemy nową płytę kiedyś w lutym następnym roku.

Paweł : Tak, ponieważ pomiędzy Waszą pierwszą a drugą płytą to był dość długi okres, ale mam nadzieję, iż ten będzie krótszy. Okej. Myślę, iż nie mamy za dużo czasu. Czy moglibyście na koniec naszej interwizji powiedzieć coś o planach na następne lata? Powiedziałeś, iż skupiajcie się na nagrywaniu, ale macie jakieś plany na następne lata?

Shaun : Tak, rozmawiamy z naszym agentem o tym, iż mam nadzieję, iż pewne festiwale wrócą w listopadu. Mam nadzieję, iż wrócimy do Europy i zbliżamy się do tych samych rynków między festiwalami w listopadzie 2025. Tak jak powiedziałem, Jestem bardzo skupiony na wydaniu nowej płyty. Mam nadzieję, iż w lutym 2025 roku będzie nowa muzyka do oglądania. Mam nadzieję, iż to będzie tour festiwalu. Może zrobimy trochę… Zignorowaliśmy tutaj troszkę Stany. Więc może, to ludzie w domu komentowali. Poświęćcie europejski tour, na jeden dzień wy wrócicie i zagrajcie w Stanach. Więc patrzymy na potencjalne krótkie ubiegania w Stanach i może też na festiwale w Stanach. Ale tak, teraz skupiamy się na tym tourie i upewniamy się, iż jest to świetny czas, żebyśmy mogli wrócić do tych festiwalów w lato. z wami, mam nadzieję, iż z nowym albumem i nową muzyką.

Paweł : Tak, to wygląda świetnie. Dziękuję bardzo za wywiad. Bardzo miło Ciebie poznać. Mam nadzieję, iż spotkamy się w osobie podczas tego koncertu w Warszawie. Powiedzmy jeszcze raz, zobaczymy się w Voodoo Club 12 listopada. To nie za dużo czasu, dwa tygodnie, myślę. jeżeli liczę dokładnie. tak i bardzo dziękuję i oczywiście dziękuję.

Shaun : To świetne spotkanie z tobą, jestem ekscytowany spotkaniem się z tobą w osobie w kilku tygodniach i i dla wszystkich fanów tam na zewnątrz, mamy nadzieję, iż zagramy dla Was jeżeli nigdy nie usłyszałeś nas wcześniej, mam nadzieję, iż przyjdź i daj nam szansę, gdzie mamy naprawdę świetny czas planowany z nami i innymi zespołami, więc choćby jeżeli nigdy nie usłyszałeś nas wcześniej, to będzie świetny show i mamy nadzieję, iż cię tam zobaczę, Dziękuję bardzo. Dziękuję.

Rozmawiał Paweł

Idź do oryginalnego materiału