Rozkochał w sobie Polaków na ekranie. Teraz przychodzi z "Romeo i Julią"
Zdjęcie: Arek Jakubik prezentuje solową płytę
Arek Jakubik wraca z drugim solowym albumem, który nie tylko kontynuuje jego muzyczne poszukiwania, ale przede wszystkim wnosi coś nowego i odważnego na polską scenę. Klimatem muzycznym blisko mu do Dr Misio, jednak wykonanie różni się znacząco. Niektórzy pochwalą za pomysł, niektórzy wyłączą po pierwszej piosence, a też znajdą się tacy, którzy będą czekać z zapartym tchem na ekranizację. Jedno jest pewne: drugiej takiej samej płyty próżno by szukać.




![Wieczór kontrastów: od mozartowskiego impetu do organowej potęgi [Takashi Yamamoto w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej]](http://prestoportal.pl/sites/default/files/styles/facebook/public/2025-12/21.11.2025_fot._mateusz_slodkowski_2_pfb.jpg?h=69ab7a72&itok=-qcagiRk)








