Roman Polański. Nie będzie procesu o gwałt na nieletniej

filmweb.pl 4 dni temu
Zdjęcie: plakat


Jak informowaliśmy na stronach Filmwebu, w przyszłym roku w Los Angeles miał ruszyć proces, w którym Roman Polański byłby oskarżonym o gwałt na nieletniej. Teraz dowiadujemy się, iż procesu nie będzie.

Porozumienie satysfakcjonujące obie strony. Dlaczego procesu nie będzie?



Informację o tym, iż proces przed sądem w Los Angeles nie dojdzie do skutku, przekazał agencji AFP Alexander Rufus-Isaacs, prawnik reżysera. Portalowi Variety potwierdziła to prawniczka Gloria Allred reprezentująca rzekomą ofiarę.

Procesu nie będzie, ponieważ strony zawarły ugodę. Do porozumienia doszło latem. Obie strony są zadowolone z wyniku. Szczegóły ugody nie zostały jednak ujawnione.

Getty Images © Andreas Rentz


O co oskarżono Romana Polańskiego?



Pozew przeciwko Romanowi Polańskiemu został złożony w sądzie w Los Angeles w maju ubiegłego roku. W listopadzie prawnicy reżysera domagali się jego odrzucenia uznając go za całkowicie bezpodstawny. Sąd jednak nie zgodził się na to i w marcu tego roku wyznaczył datę rozpoczęcia procesu na 8 marca 2025 roku.

W dokumentach złożonych przez Jane Doe (prawdziwa tożsamość nie została ujawniona) czytamy, iż sprawa dotyczy wydarzeń z 1973 roku. Kobieta miała wtedy 15 lat. Polański spotkał ją na imprezie i zaprosił do swojego domu. Tam miał ją poczęstować alkoholem, a potem zabrał ją na inną imprezę, gdzie dalej poił ją alkoholami.

Po powrocie do domu kobieta zasnęła. Kiedy obudziła się, Polański leżał obok niej i miał domagać się seksu. Pijana nastolatka odmówiła, ale reżyser nie zważał na jej protesty.

Prawnicy Polańskiego zaprzeczali tym oskarżeniom i cały czas utrzymywali, iż jest niewinny.
Idź do oryginalnego materiału