Nie da się ukryć, iż fani programu "Rolnik szuka żony" z niecierpliwością czekają na finał. Odcinek tuż przed zakończeniem tej edycji randkowego show nie obył się bez niespodzianek. Zmiany szczególnie były widoczne w przypadku Sebastiana. Jego nieoczekiwanie rozstanie z Kasią wstrząsnęło fanami. Niepokój budzi jednak sposób, w jaki relacja się zakończyła. Mało kto się tego spodziewał.
REKLAMA
Zobacz wideo Krupa wspomina rozmowę z Edytą Górniak. "Dała mi wiele rad, jak przechodziłam rozstanie"
"Rolnik szuka żony". Sebastian i Kasia nie są już razem. Rolnik pojawi się w finale z inną kandydatką?
Zakończenie związku Sebastiana i Kasi wywołało masę negatywnych emocji wśród widzów. Uczestniczka wyraźnie nie była zadowolona z tej decyzji. Początkowo rolnik zarzucił jej brak zaangażowania podczas wspólne spędzonych kilku dni. Kasia jednak miała inną perspektywę. - To, iż człowiek ma czasami gorszy dzień to oznacza, iż trzeba się od razu rozstać? (...) Byłam mega zmęczona, strasznie dużo się działo, wcześniej miałam anginę. Widziałam już jego zachowanie, jego oschłość. Odcinało mnie to i dystansowało od niego. Taki był ten weekend. Zdystansowany - tłumaczyła uczestniczka. Kasia zauważyła również, iż Sebastian nie wykazywał nią zainteresowania. Twierdziła, iż po wspólnie spędzonym czasie odciął się na dwa tygodnie. Takie zachowanie było dla niej niedopuszczalne. - Spędzić tydzień czasu i się totalnie odcinać? Nie rozumiem tego przez cały czas do końca. Nie życzę żadnej kobiecie takiego odcięcia - mówiła. Na sam koniec Sebastian wypowiedział słowa, których prawdopodobnie nikt się nie spodziewał. Mężczyzna bez wahania stwierdził, iż zadzwoni do Patrycji. Jest to jedna z odrzuconych kandydatek. Co sądzicie o takim obrocie spraw?
"Rolnik szuka żony". Widzowie ostrzegali Kasię już wcześniej. Nie podobało im się zachowanie Sebastiana
Zachowanie Sebastiana nie podobało się widzom już wcześniej. Poprzedni odcinek sprawił, iż wątpliwości co do intencji rolnika tylko wzrosły. Szczególnie było to widoczne, gdy podczas rozmowy z rodziną Sebastian wymienił, czego oczekuje od partnerki. Wówczas można było odnieść wrażenie, iż nie szuka żony, a gospodyni, która zajmie się domem. "Trzeba zrobić pranie, trzeba obiad zrobić, trzeba pojechać po zakupy, ja też oczekuję tego od drugiej osoby" - mówił wtedy Sebastian. Internauci mieli dla Kasi jedną radę. Już wtedy namawiali ją do zakończenia relacji. "Katarzyna, zmykaj jak najszybciej, z tej mąki chleba nie będzie", "Zrobi z kobiety kurę domową, która nie będzie miała nic do powiedzenia" - podkreślali widzowie w sieci. ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Awantura u Wiktorii i Adama! Rolniczka zarzuciła mu nieszczerość