Marcin rozpoczął przygodę z trzema kandydatkami w show „Rolnik szuka żony”. Po wybraniu trzech dziewczyn tylko jedna z dziewczyn mogła sprawić, iż serce Marcina zabije mocniej.
Marcin z „Rolnik szuka żony” musiał dokonać wyboru
Marcin z „Rolnik szuka żony” w ostatnim odcinku pojawił się u boku dwóch uczestniczek, które walczyły o jego względy. Postanowił zabrać je do ogrodu, aby szczerze porozmawiać o przyszłości. Rozmowa rozpoczęła się od nietypowego pytania, czy dziewczyny mają gorszy moment, który wspominają.
Ja wczoraj miałam dość. Już mi przeszło przez myśl, żeby jechać do domu
Marcin przyznał, iż poprzedniego dnia Magda była trochę obrażona, iż rzekomo rolnik faworyzował podczas rozmowy Anię.
Być może ona to źle odebrała, bo jest zazdrosna o Anię. Może jest jakaś rywalizacja między nimi. Zaskoczony byłem. Myślałem, iż o co innego poszło... a tutaj tak Magda powiedziała. jeżeli tak czuła, to dobrze, iż mi powiedziała. Ja nie czuje się w tym momencie winny i nie faworyzowałem żadnej z dziewczyn
Marcin, podsumowując pobyt Magdy i Ani na gospodarstwie wyznał, iż obie dziewczyny były super i zachowywały się dobrze wobec jego osoby i on starał się robić to samo. Nie chciał żadnej z nich urazić i dodał, iż myśli, iż mu się to udało.
Decyzja trudna, ale jest już podjęta i wiem, z którą dziewczyną chciałbym kontynuować znajomość
Magda pod koniec programu wyznała, iż jeżeli Marcin by ją wybrał, najprawdopodobniej powiedziałaby „tak”. Ania, gdyby to właśnie ją miał wybrać Marcin, byłaby szczęśliwa i na pewno to zaakceptuje i będzie, chciałaby spróbować budować coś więcej. Decyzja nie była prosta, jednak po upływie ostatnich pięciu dni z dziewczynami Sebastian postanowił dać szansę Ani.
Aniu chciałbym cię bardziej poznać. Moje serce bardziej zabiło do ciebie. Poczułem się, iż jest mi z tobą lepiej i lepiej się przy tobie czuję i chciałbym cię poznać lepiej w przyszłości. Nie wiem, czy ty też tego chcesz?
Ania potwierdziła, iż również tego chce. Wyznała, iż od początku tego chciała i o tym marzyła.
Pierwsze co to poczułam ulgę, iż mnie nie wybrał. Po grillu już wiedziałam, iż coś jest nie tak. Już się czułam niekomfortowo. Ciężko było Marcina rozgryźć. Nie potrafił się tak do końca określić. Szukam kogoś, kto jest bardziej zdecydowany