Pierwsza część serii, „Królestwo”, zachwyciła mnie niesamowicie. Książka była tak dobra, iż długo nie mogłam o niej zapomnieć. Autor wprowadził oryginalny i trochę ryzykowny pomysł uczynienia jednocześnie głównym bohaterem i narratorem postaci, która ma dużo na sumieniu. Manipulując emocjami czytelnika, wykorzystując nagłe zwroty akcji, tajemnice z przeszłości i szokujące zakończenie, Jo Nesbø pokazał cały swój kunszt pisarski.