Rola Marysi stała się dla niego przekleństwem. Wojciech Pokora jej nie znosił: zmusiła mnie żona
Zdjęcie: Wojciech Pokora (na zdj. w miniaturce: w filmie Poszukiwany, poszukiwana)
Choć Wojciech Pokora zapisał się złotymi zgłoskami w historii polskiego teatru i kina, największą popularność przyniosła mu rola, której – jak sam przyznawał – absolutnie nie cierpiał. Kreacja Stanisława Marii Rechowicza, ukrywającego się pod postacią Marysi w filmie "Poszukiwany, poszukiwana", przyniosła mu sławę, ale i łatkę, od której nigdy się nie uwolnił. – Posiadając obecną wiedzę, na pewno nie przyjąłbym tej roli – mówił po latach Wojciech Pokora, który dziś skończyłby 91 lat.