Rodzicielstwo to selekcja naturalna? Zostają ci, którzy naprawdę rozumieją

gazeta.pl 7 godzin temu
Dzieci zmieniają wszystko także to, kto zostaje w naszym życiu. Przyjaźń po rodzicielstwie bywa trudniejsza, ale nie musi zniknąć. Trzeba tylko wiedzieć, jak ją utrzymać.
Gdy na świecie pojawia się dziecko, kończy się epoka spontanicznych spotkań i niekończących się rozmów. Czas staje się zasobem deficytowym, a część relacji poddana zostaje brutalnej selekcji. Ewa Jankowska z weekend.gazeta.pl sprawdziła, co dzieje się z przyjaźniami, gdy wchodzimy w rodzicielstwo – i co można zrobić, by je ocalić.


REKLAMA


Zobacz wideo Małgorzata Socha o przyjaźni. "Cenię szczerość" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Przyjaźnie, które nie wytrzymują płaczu dziecka i braku snu
Dzień młodego rodzica nie ma zapasowych godzin. Lista priorytetów kurczy się drastycznie i choć nie jest to celowe, przyjaciele mogą zniknąć. Adam przyznaje, iż po narodzinach drugiego dziecka został mu kontakt przede wszystkim z dwoma osobami. Jedna z nich też jest ojcem, druga planuje dzieci. Rozumieją, dlaczego nie ma czasu, i nie mają pretensji. Asia mówi, iż w jej przypadku selekcja znajomych wydarzyła się bez jej decyzji. Po prostu nie była w stanie sprostać dotychczasowym relacjom. Spotkania stały się trudne do zorganizowania, a rozmowy z osobami bezdzietnymi niezręczne lub oceniające.


Brakuje nie tylko czasu. Często też zrozumienia
Niektóre przyjaźnie nie rozpadają się przez brak wspólnego czasu, ale przez różnicę doświadczeń i oczekiwań. Rodzice często słyszą uwagi, które bagatelizują ich codzienność tj. "powinnaś się bardziej wyluzować". Inni przerywają rozmowę w połowie, bo "dzieci walą w drzwi do łazienki" i już nie oddzwaniają. Te sytuacje, choć zrozumiałe prowadzą do poczucia samotności i niedocenienia. Z czasem choćby najlepsi przyjaciele mogą się oddalić, jeżeli nie zadbają o dialog i empatię.
Prawdziwa przyjaźń wymaga wysiłku. Z obu stron
Psycholożka prof. Katarzyna Popiołek podkreśla, iż kluczem do utrzymania relacji jest wzajemne zrozumienie i komunikacja. Niezależnie od tego, czy ma się dzieci, czy nie każda relacja wymaga dostrojenia się do nowej rzeczywistości. Czasem oznacza to zmianę formy kontaktu: z długiej rozmowy na wiadomość głosową, z wieczornego wyjścia na szybki spacer z wózkiem. Przyjaźń oparta na tęsknocie i dobrej woli ma szansę przetrwać, ale nikt nie może być w niej zawsze tylko stroną wyrozumiałą. Trzeba chcieć się spotkać choćby jeżeli świat się chwilowo nie zgadza z naszym kalendarzem.
Czy po narodzinach dziecka straciłaś/eś kontakt z niektórymi przyjaciółmi? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału