Co może wydarzyć się dalej w 2. sezonie „Rodu Guinnessów”? Odpowiedź na to pytanie odnajdziemy w historii – rzućcie okiem, jakie losy czekają rodzeństwo z głośnej familii.
Netflix wciąż nie zamówił 2. sezonu serialu „Ród Guinnessów„, niemniej fani zastanawiają się, co wydarzy się dalej w sadze o głośnej irlandzkiej familii. Istotnych podpowiedzi w tej kwestii udziela nam historia. Zobaczcie, jak powodziło się rodzeństwu Guinnessów.
Ród Guinnessów sezon 2 – co się wydarzy? Oto historia
„Ród Guinnessów” miesza ze sobą fikcję i historię, wobec czego warto pochylić się nad tym drugim w kontekście potencjalnych wydarzeń 2. sezonu głośnego serialu Netfliksa. Debiutancka odsłona zakończyła się w środku kampanii politycznej Arthura (Anthony Boyle), którego rzeczywisty odpowiednik dostał się parlamentu w 1874 roku i sprawował swoją funkcję do 1880 roku.
To wszystko oznacza, iż Arthur najpewniej przeżyje (fikcyjny) zamach na jego życie z ręki Patricka Cochrane’a i sprzeda część swych udziałów w rodzinnej firmie Edwardowi (Louis Partridge), który już w 1. sezonie wyrósł na najlepszego przedsiębiorcę spośród rodzeństwa. Nowa seria powinna kontynuować wątek jego budowania imperium Guinnessów – Edward nieprzypadkowo został najbogatszym człowiekiem w Dublinie, mając zaledwie 29 lat.

Biorąc pod uwagę biografię Anne (Emily Fairn), w 2. sezonie „Rodu Guinnessów” najpewniej zobaczymy rozwój jej kariery jako filantropki. Enigmatyczne schorzenie bohaterki – na które cierpiała prawdziwa Anne – nakłoni ją do założenia dublińskiego domu opieki imienia św. Patryka. Miejsce to stanie się ważnym ośrodkiem pomocy dla ubogich i starszych mieszkańców stolicy Irlandii.
Historia wie zdecydowanie mniej o Benjaminie (Fionn O’Shea), który nie zostawił na rodzinnym przemyśle śladu godnego swojego starszego rodzeństwa. O jego życiu wiemy kilka więcej, poza tym, iż ożenił się, miał dzieci. Oznacza to, iż filmowcy mają spore pole do popisu w kwestii jego wątku, co za tym idzie, możemy spodziewać się kolejnych dramatów z jego udziałem.
Jeśli jesteście ciekawi, jak naszym zdaniem wypadł 1. sezon tytułu, za który odpowiada Steven Knight („Peaky Blinders”), sprawdźcie, co napisała o nim Serialowa: Ród Guinnessów – recenzja serialu. Swoją drogą, skoro interesuje was historia za „Rodem Guinnessów”, zerknijcie, ile jest dziś wart majątek dawnego piwnego imperium – i ile pozostało go z czasów, w których toczy się serial.