Rockowy zespół stworzony przez AI podbija streamingi

terazmuzyka.pl 17 godzin temu

Zespół Velvet Sundown, który w ostatnich tygodniach zyskał ogromną popularność na Spotify, okazał się nie istnieć.

Psychodeliczny „zespół” ma już 750 tysięcy słuchaczy miesięcznie, mimo iż powstał zaledwie kilka tygodni temu. Ich zdjęcia promocyjne wyglądają sztucznie, opis na Spotify niczym się nie wyróżnia, a muzyka, jak przyznaje wielu słuchaczy, jest równie bezbarwna. Na swoich profilach w mediach społecznościowych zespół bronił się przed zarzutami o sztuczność, pisząc:

Mówią, iż nie istniejemy. Może wy też nie?

Teraz rzecznik Velvet Sundown potwierdził na łamach „Rolling Stone”, iż zespół faktycznie nie istnieje. Andrew Frelon, przedstawiający się jako „członek pomocniczy” projektu, przyznał, iż muzyka została wygenerowana dzięki sztucznej inteligencji. Do jej stworzenia użyto narzędzia Suno – tego samego, którego użył niedawno Timbaland do stworzenia fałszywego artysty o pseudonimie TaTa.

To marketing. To trolling. Ludzie wcześniej nie interesowali się tym, co robimy, a teraz rozmawiamy z Rolling Stone, więc: czy to coś złego?

Początkowo twierdził, iż AI była używana jedynie na etapie burzy mózgów, ale ostatecznie przyznał, iż część utworów została wygenerowana przez Suno. Nie zdradził jednak, które to piosenki:

Osobiście interesują mnie artystyczne mistyfikacje. Na przykład grupa Leeds 13, studenci sztuki z Wielkiej Brytanii, sfotografowali się na fałszywych wakacjach, jakoby wydając pieniądze z grantu. To stało się wielkim skandalem. Myślę, iż to fascynujące… Żyjemy dziś w świecie, w którym to, co fałszywe, ma czasem większy wpływ niż to, co prawdziwe. To chore, ale taka jest nasza rzeczywistość. Czy powinniśmy ją ignorować? Czy powinniśmy ignorować zjawiska, które istnieją na granicy realnego i sztucznego? A może powinniśmy się w to zanurzyć i uznać, iż to rodzący się język internetu?

Na pytanie, jakim cudem piosenka „Dust On The Wind” zdobyła ponad pół miliona odsłuchów, Frelon nie udzielił konkretnej odpowiedzi:

Nie zarządzam Spotify, więc nie wiem dokładnie, jak to się stało. Wiem, iż trafiliśmy na kilka playlist z dużą liczbą obserwujących i potem to już samo poszło.

Zapytany, czy zespół promuje się przez własne playlisty, odpowiedział:

Nie mam odpowiedzi, którą mógłbym ci dać, bo nie jestem w to zaangażowany… I nie chcę powiedzieć czegoś, co nie jest prawdą.

Mimo iż Velvet Sundown to czysto sztuczny twór, grupa zapowiedziała już kolejny album. Krążek o tytule „Paper Sun Rebellion” będzie ich trzecią płytą w ciągu dwóch miesięcy.

Idź do oryginalnego materiału