
Oglądając płytkę tego zespołu, w którym śpiewa kobieta zwróciłem właśnie uwagę na nią bo skądś tę twarz kojarzyłem ale pod wpływem nagłych emocji w głowie nic nie świtało. Dopiero po paru dniach sobie przypomniałem o tej płycie i wbiłem w net a tam kierwa śpiewa Vera Farmiga czyli Conjuring, Nun i te sprawy!!! No ale muza najważniejsza a tu okazało się, iż to dosyć mocne rockowanko z rewelacyjnymi wokalami. Czasem tylko delikatnie ociera się o gotyckie granko ale jakby wbili na Bolków to setki gwintów by się posypało na ziemię.
Tak więc z uśmiechniętymi japami wysłuchaliśmy płyty Midnight Minuet a te 40 min, które trwała to absolutnie nie były minuty stracone. Takie rockowanko to ja rozumiem i proszę o więcej. Ten kto wymyślił okładkę ich płyty powinien w niebiosach pić ambrozję bo to cios w chuj. BC nie ma a na YT też tylko pojedyncze tracki więc jak ktoś zaciekawiony to da radę sprawdzić całość.

iframe iframe iframe
Statystyki: autor: Hajasz — 20 min. temu