Rock • Re: The Cure

brutalland.pl 2 dni temu
Kompletnie nie lubiłem się z tym bandem, nowa płyta miała tego nie zmienić, ba miała nie być słuchana, ale usłyszałem jeden kawałek w radiu i mnie zainteresował. Bez żadnych oczekiwań, no być może na ten jeden utwór zacząłem odsłuch, a chwilę później jebs mój wszechświat stał się bogatszy o przepiękne dźwięki. Kopara z podłogi nie została jeszcze do końca zebrana i próbuję sobie wytłumaczyć, jak to się stało, iż praktycznie za każdym razem świadomy swego gustu omijałem ich szerokim łukiem, a za sprawą "Songs Of A Lost World" od razu się zabujałem? Odpowiedzi będę szukał na wcześniejszych płytach, tymczasem raczę się genialnością tego co spłodzili Brytyjczycy. Pisałem w wątku o Deep Purple po ich ostatnim krążku, iż jak giganci biorą się za swoją kolejną płytę i są w formie, to nikt im kuźwa nie podskoczy. Mam przekonanie, iż The Cure dokonało tu tego samego.

Statystyki: autor: Vortex — 7 min. temu


Idź do oryginalnego materiału