Rock • Re: Aluk Todolo

brutalland.pl 2 dni temu


I jak tam znajdujecie nowy album, dziewczęta? Ja powiem tak, słucham już któryś raz (+ na żywo) i uważam, iż zajebisty, chociaż Voix podobał mi się trochę bardziej. Tamten to był rytuał w obskurnej, pustej piwnicy, gdzie u powały zwisała migająca żarówka a nowa, mimo, iż o świetle, to jest trochę mroczniejsza, ten transowy rytuał to coś dużo bardziej ciasnego, odbywa się niejako w półmroku.
Ogólnie to jest, jak w sumie prawie zawsze od nich, sztosik. Od sobotniego koncertu w Progresji chodzi mi po głowie opinia ziomeczka, który określił to tak: szybkie OM. I kierwa, im dłużej o tym myślę, tym bardziej zdaje się to jawić jako prawda! Rytualność, trans, wszystko drży i zanika w mroku pojawiającym się, gdy żarówka przygasa i te cechy, tylko dużo wolniej można też usłyszeć na dwóch ostatnich OMach.
A jeszcze jak wchodzą te świdrujące, solowe motywy, jak np na otwarciu strony B, to w ogóle kosmos. Świetna płyta, czołówka ich nagrań.

A jeszcze na koniec pochwalę się swoimi zbiorami, jeżeli o Aluk Todolo chodzi. Część to niestety ŚK, ale nadrabiam!

Statystyki: autor: DiabelskiDom — 13 min. temu


Idź do oryginalnego materiału