Rock na Plaży pod lupą. Skargi uczestników i odpowiedź MCK Tychy. Znamy koszty imprezy

tychy24.net 2 godzin temu

Wilgoć opóźniła koncerty na Rock na Plaży. Po tygodniu MCK oficjalnie odpowiada na nasze pytania. Znamy koszty imprezy. Rock na Plaży to seria koncertów na Dzikiej Plaży na Paprocanach. Impreza z roku na rok przyciąga tłumy. W tym roku doszło do dużej wpadki – opóźnienia koncertów, uczestnicy skarżyli się też na słabą organizację – problemy z parkingami czy wejściem na teren imprezy z kaskiem od motocyklu.

O problemach z wydarzeniem szerzej pisaliśmy tutaj. Największą bolączką dla uczestników były problemy techniczne i wywołane tym opóźnienia. „Na Dżem czekaliśmy ponad 2h” – mówi nam jeden z uczestników. W sieci znaleźć można relacje ludzi, którzy sobie odpuścili gwiazdę wieczoru, po prostu wszystko trwało zbyt długo.

MCK jednoznacznie stwierdza, iż odpowiedzialność za opóźnienia ponosi firma odpowiedzialna za nagłośnienie. Z tym, iż dla uczestnika odpowiedzialność ponosi nie podnajęta firma, ale organizator wydarzenia.

„W imieniu Firmy AJDO pragniemy przeprosić za opóźnienia oraz niedogodności, które wystąpiły podczas wydarzenia. Pomimo starannego przygotowania i prawidłowego działania głównego systemu nagłośnieniowego, doszło do awarii urządzenia odpowiedzialnego za rozdzielanie sygnału pomiędzy system frontowym a odsłuchowym. Przyczyną była wilgoć. Zespół techniczny niezwłocznie podjął intensywne działania w celu rozwiązań zastępczych (…). Bierzemy pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację” – przekazała nam Klaudia Dygan z Miejskiego Centrum Kultury w Tychach. Z drugiej strony wilgoć to jest coś, czego można się spodziewać na Paprocanach.

Firma wybierana jest zgodnie z regulaminem zamówień publicznych – przekazał nam MCK na pytanie, czy zamierza zmienić podmiot obsługujący nagłośnienie.

Co do kwestii parkingów, to MCK po prostu odesłał nas do wcześniej przygotowanej informacji dla uczestników, tam był komplet informacji, gdzie ewentualnie można szukać postoju. Wygląda na to, iż impreza trochę padła ofiarą swojego własnego sukcesu i tego, iż jak zawsze w takich wypadkach, każdy chce zaparkować jak najbliżej.

W kwestii przedmiotów niebezpiecznych, za który uznano kask, to w regulaminie jest napisane, iż „ocena przedmiotów jako niebezpiecznych dla zdrowia lub życia ludzkiego należy do Służb Porządkowych i Informacyjnych”. Co oznacza, iż de facto wszystko może być uznane za przedmiot niebezpieczny.

W sieci pojawiły się też nagrania influencerki na temat imprezy, robiła sobie też zdjęcia w różnych częściach miasta w koszulce „Rock na Plaży” i oznaczała organiatora. Jak się okazało MCK nie płaciło nic za taką promocję, ale dowiedzieliśmy się, jakie były ogólne koszty imprezy.

„Szacunkowy całkowity koszt imprezy to 497 000 zł” – przekazał MCK.

Fala krytyki po organizacji tegorocznego „Rock na Plaży”. MCK przeprasza za problemy techniczne

Idź do oryginalnego materiału