Robert De Niro jest współzałożycielem marki Nobu, która w Warszawie posiada zarówno hotel, jak i restaurację. Aktor przyjechał do kraju, aby świętować piątą rocznicę otwarcia kolejnego obiektu. Udał się również do Krakowa, gdzie planuje swoją kolejną inwestycję - Nobu Cultural District. Ma to być centrum kultury, które ma powstać w zabytkowej siedzibie dawnego Miastoprojektu. Podczas swojego pobytu De Niro dał wiele wywiadów. Rozmawiał kilka razy z Anną Senkarą w "Dzień dobry TVN". Podczas ostatniej rozmowy towarzyszyli mu Meir Teper, producent filmowy i przedsiębiorca i szef Nobu Matsuhisa.
REKLAMA
Zobacz wideo Szefowa kuchni oceniła restauracje gwiazd. Ci celebryci robią to dobrze
Robert De Niro spędza czas w Polsce. A tak o nim mówili jego przyjaciele w "Dzień dobry TVN"
Robert De Niro wraz ze swoimi przyjaciółmi i współpracownikami spędza czas w Polsce. Jak wiemy, ma w tym swój biznes. Nie jest to pierwszy raz, gdy De Niro pojawia się w kraju. - Teraz mam powód, żeby tu wracać. Restauracja i hotel - powiedział w wywiadzie z Anną Senkarą. Już wcześniej podkreślił, iż uwielbia polską kulturę i otwartość ludzi. Dodał, iż Polska to miejsce pełne inspiracji i otwartości. - Chcemy tu zostać też na przyszłość - skwitował. W najnowszym wywiadzie w "Dzień dobry TVN" głos zabrali jego przyjaciele. - Mogę powiedzieć, iż jest świetnym przyjacielem. Bardzo hojnym. Myślę, iż nie byłoby mnie tu, gdyby nie on. Zawsze to doceniałem. Wiele osób nie wie, jaki on jest lojalny. Nie tylko wobec mnie, ale wobec innych - podkreślił Meir Teper. - Muszę powiedzieć to samo. Moja pierwsza restauracja powstała, dzięki zaproszeniu do Nowego Jorku przez Roberta. W końcu się udało. Dał mi szansę na rozwój. Jest niezwykle lojalny. Wspólnie otworzyliśmy Nobu. Bardzo go doceniam. Dlatego mamy silne partnerstwo i silną przyjaźń. Mogę powiedzieć, iż spełnił się amerykański sen - wyznał Chef Nobu Matsuhisa. ZOBACZ TEŻ: Kłopoty z hotelem Roberta De Niro. Mieszkańcy Krakowa wściekli na nowy pomysł. Prawda zupełnie inna.
Robert De Niro o swoim ojcu. Nagrał o nim dokument
Robert De Niro miał również możliwość porozmawiania na temat swojego ojca. Mężczyzna był znanym malarzem. Odszedł 3 maja 1993 roku. Panowie nigdy nie mieli bliskiego kontaktu, ale aktor bardzo cierpiał po stracie. Ku jego pamięci stworzył dokument "Remembering the Artist: Robert De Niro, Sr.". O swojej relacji z tatą opowiedział nieco więcej w wywiadzie z Anną Senkarą. - Nie byliśmy sobie bliscy w każdej sferze. Ale było dobrze. Bardzo kochałem swojego ojca. Był artystą malarzem. Miał pracownię. (...) Zmarł 32 lata temu. I od tego czasu nic w niej nie zmieniłem. Chciałbym, żeby moje dzieci i wnuki zawsze o nim pamiętały - wyznał w "Dzień dobry TVN".
