„Renesans Man z Opatowa” – to tytuł wystawy prac prezentującej dorobek Stanisława Kwiatkowskiego, zorganizowanej w Galerii Biura Wystaw Artystycznych w Sandomierzu. Opatowski artysta zmarły rok temu był wszechstronny – nie tylko malował i rysował, ale także projektował.
Teodora Pawełko-Kwiatkowska, artystka i żona bohatera wystawy powiedziała, iż to jego pierwsza indywidualna ekspozycja. Zwróciła uwagę na obrazy dotyczące odchodzenia, śmierci i zmartwychwstania, bo w tej tematyce Stanisław Kwiatkowski był bardzo dobry. Tuż przed śmiercią namalował swoje najbardziej delikatne, pastelowe obrazy tj. klasztor z kwitnącym drzewem i przedwiośnie.
Na wystawie można zobaczyć dużo prac, których głównym tematem są zabytki Opatowa: kolegiata, Brama Warszawska, które zostały przedstawione zarówno na obrazach jak i na rysunkach w kolorze sepii.
Teodora Pawełko-Kwiatkowska dodała, iż jej mąż pięknie się zapisał w historii Opatowa, ślady po nim są na każdym kroku. Przez 13 lat konserwował polichromie w kolegiacie opatowskiej. Zaprojektował kilka kamienic w rynku jak również studnię, którą sam wykonał.
Agnieszka Hała, dyrektorka Biura Wystaw Artystycznych w Sandomierzu powiedziała, iż pomysł na wystawę wziął się z chęci przypomnienia artysty, który był związany z sandomierską Galerią. W zbiorach są jego prace pochodzące z lat 80-tych ubiegłego wieku. W Noc Muzeów tj.17 maja zorganizowany będzie wieczór wspomnień, podczas którego przypomniana zostanie postać i dorobek Stanisława Kwiatkowskiego, jak i innych artystów, którzy współpracowali z Galerią.
Wystawę pt. „Renesans Man z Opatowa” można oglądać do 1 czerwca. Stanisław Kwiatkowski był absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Miał wiele pasji oprócz malarstwa: był rzeźbiarzem, dekoratorem, konserwatorem, projektantem wnętrz, nagrobków, architektury, mentorem i pisarzem.


























