Renata Pałys na plan serialu "Świat według Kiepskich" trafiła akurat, gdy już miała nieodwołalnie zrezygnować z aktorstwa i zostać profesjonalną sprzątaczką.
Przez pierwsze sezony jej rola ograniczała się do zaganiania granego przez Ryszarda Kotysa Mariana do domu. Kiedy jednak obowiązki reżysera przejął Patryk Yoka, okazało się, iż w postaci Heleny Paździoch tkwi niewykorzystany potencjał. Reklama
Renata Pałys wspomina Ryszarda Kotysa
Pałys nie ukrywa, iż gdy dostała zielone światło do budowania swojej serialowej postaci, inspirowała się aktorskim doświadczeniem swojego serialowego męża. Jak stwierdziła w rozmowie z Pomponikiem:
"No bo szczerze: w jakich produkcjach nie grał Ryszard Kotys?"
Rzeczywiście, filmografia Ryszarda Kotysa, zawierająca 176 role, robi wrażenie. Niestety, nie doczekał ostatniej sceny na planie "Świat według Kiepskich". Zmarł w nocy z 27 na 28 stycznia 2021 roku.
20 marca skończyłby 93 lata. Renata Pałys w rozmowie z Plejadą wspomina go z szacunkiem i czułością. Jak przypomina, w toku swojej urozmaiconej kariery aktorskiej, Kotys wyspecjalizował się w konkretnym typie ról, ale prywatnie był przeciwieństwem swoich filmowych bohaterów:
"Zawsze podkreślam, iż Rysiek grał głównie role epizodyczne. Rzadko mu się zdarzało grać jakąś główną rolę i zwykle grał ludzi niespecjalnie lotnych intelektualnie, a on był demonem intelektu. Miał rozległą wiedzę w zasadzie na każdy temat. Był ekspertem od piłki nożnej, choćby jeżeli chodzi o przedwojenne rozgrywki. Potrafił wymienić składy drużyn, wyniki meczów i strzelców bramek sprzed kilkudziesięciu lat. Na plan zawsze przychodził z gazetą sportową".
Renata Pałys i Ryszard Kotys spędzili na planie "Kiepskich" ponad 20 lat
Renata Pałys w rozmowie z Plejadą sięgnęła wspomnieniami do pewnej niefortunnej sytuacji, do której doszło na planie "Świata według Kiepskich" i jak Ryszard Kotys postanowił z niej wybrnąć:
"Traf chciał, iż spóźnił się na plan zdjęciowy i kierownik produkcji, bardzo młody człowiek, strasznie go sponiewierał i zbluzgał. Rysiek mówił, iż bardzo głupio się wtedy poczuł, iż taki młody człowiek tak go potraktował. Postanowił więc coś z tym zrobić. "No to co postanowiłeś zrobić?" – pytali. "Postanowiłem się więcej nie spóźniać"".
Taki prywatnie był odtwórca roli Paździocha
Chociaż "Świat według Kiepskich" był kręcony inaczej niż telenowele: nie ciągle oprócz przerwy wakacyjnej, tylko transzami, ekipa i tak spędzała razem mnóstwo czasu.
W ten sposób nawiązywały się przyjaźnie, trwające niekiedy do końca życia. Jak wspomina Pałys, Kotys był wymarzonym przyjacielem, bo nie miał w sobie nic z intryganta Paździocha:
"Przesiedziałam z Ryśkiem 23 lata na planie i w garderobie, i nigdy nie słyszałam, żeby kiedykolwiek o jakimś koledze, aktorze czy reżyserze powiedział coś złego. Nie zabiegał o sławę. Nie lubił też udzielać wywiadów, bo uważał, iż nie ma nic interesującego do powiedzenia, a to nieprawda. Twierdził, iż taką ma po prostu pracę i o czym tu opowiadać? Był naprawdę uroczym człowiekiem".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Pałys ujawniła po latach tajemnicę Kiepskich. To dlatego serial przez cały czas jest popularny
Tych aktorów "Świata według Kiepskich” nie ma już z nami. Wspominamy kultowe postacie
Polacy pokochali ten serial. Dziś kończy 26 lat