Renata nie chciała wychodzić za mąż za Sebastiana. Kiedy narzeczony wyznaczył termin ślubu, wystraszyła się i zerwała zaręczyny

Rodzice Renaty ciągle się z nią kłócili, twierdząc, iż dziewczyna w wieku 25 lat, powinna wyjść za mąż. Coś ją jednak powstrzymywało, ale nikt nie potrafił dociec, w czym tkwił problem.

Dziewczyna spotykała się z Sebastianem od pięciu lat. Pół roku temu, chłopak oświadczył jej się, ale Renata wciąż odkładała ślub.

Na początku, narzeczony cierpliwie czekał, ale ostatnio zaczął już mieć do niej pretensje. Również ojciec z matką, nieustannie się z nią kłócili, twierdząc, iż dziewczyna w jej wieku, powinna mieć już męża.

Dlaczego więc tak długo odkładała decyzję, aby zawrzeć związek małżeński?

Ogólnie rzecz biorąc, młodzi mieli bardzo harmonijny związek. Jednak coś było z nimi nie tak. Dziewczynie coraz bardziej podobał jej się kolega z pracy. Daniel był w związku, choć też nie zamierzał się żenić. Mówił, iż jeszcze nie podjął decyzji w tej kwestii. Renata czuła, iż dzięki temu, stali się sobie bliżsi. A co, jeżeli to ten, którego ona właśnie potrzebowała? Daniel jednak nie okazywał zaintererowania dziewczyną.

Pod koniec lata, Sebastian podjął ostateczną decyzję. Albo pobiorą się jesienią, albo zimą. Miał już dosyć czekania, kiedy narzeczona się zdecyduje. Ona z kamieniem w sercu, zgodziła się wyjść za niego zimą, żeby odłożyć to na później. Gdy zbliżała się data ślubu, nie wytrzymała i zerwała zaręczyny.

Jej kolega z pracy Damian, ożenił się ze swoją dziewczyną. Renata przestała się nim interesować. przez cały czas czeka na tego jedynego, ale nie wie na pewno, czy on istnieje. Może po prostu, nie nadaje się na żonę?