Serial "Bridgertonowie" powstał na podstawie cyklu książek Julii Quinn, który jest romansem inspirowanym czasami brytyjskiej regencji i twórczością Jane Austen. Oczywiście hit Netfliksa, który doczekał się dotąd trzech odsłon, jest dostosowany do współczesnej publiczności, dlatego podobnie jak u "Marii Antoniny" Sofii Coppoli historia gra tutaj rolę trzecioplanową.
W pierwszym sezonie poznaliśmy losy najstarszej córki Edmunda i Violet Bridgertonów – Daphne – która z wzajemnością zakochała się w wycofanym i dość surowym księciu Hastings. W rolę lady wcieliła się Phoebe Dynevor ("Fair Play"), a jej ukochanego zagrał Regé-Jean Page, odtwórca paladyna w filmie fantasy "Dungeons & Dragons: Złodziejski honor".
Czy Regé-Jeana Page wróci w 4. sezonie "Bridgertonów"? Książę Hastings zabrał głos
Po premierze sezonu, który dał "Bridgertonom" ogromną popularność, Regé-Jean Page pożegnał się z rolą Simona Basseta. Podczas promocji najnowszego filmu zatytułowanego Stevena Soderbergha "Black Bag" aktor został zapytany o to, czy rozważa powrót do hitu o arystokratach. Dziennikarzowi "Entertainment Tonight" dał wyjątkowo dyplomatyczną i ostrożną odpowiedź.
– Bardzo się cieszę, iż mogę wspierać każdego, kto bierze udział w tym serialu. Wszyscy odnoszą fantastyczne sukcesy, [...], jestem przeszczęśliwy, iż mogę to powiedzieć – stwierdził wymijająco Page.
Kiedy premiera 4. sezonu "Bridgertonów"?
Czwarty sezon "Bridgertonów" będzie jak baśń o Kopciuszku, a księciem z bajki zostanie Benedict. "Mimo iż zarówno jego starszy, jak i młodszy brat odnaleźli szczęście w małżeństwie, to dla niego wizja stabilizacji i ożenku jest mało pociągająca… do czasu aż na wyprawionym przez matkę balu maskowym poznaje zniewalającą Srebrną Damę" – czytamy w opisie nadchodzącej odsłony.
W oczarowanego nieznajomą Benedicta Bridgertona wcieli się ponownie Luke Thompson ("Dunkierka"), a w obiekt jego westchnień australijska aktorka Yerin Ha ("Halo"). Premiery nowych odcinków możemy się spodziewać najwcześniej w 2026 roku.