Recenzja: PAW Patrol World – Świat Psiego Patrolu (PS5)

konsolowe.info 1 rok temu
Zdjęcie: Recenzja: PAW Patrol World – Świat Psiego Patrolu (PS5)


Psi Patrol to wielki, światowy fenomen. Chyba każdy rodzic zna te postaci, a nasze pociechy uwielbiają kolejne przygody Rydera, Chase’a i spółki. Dziś sprawdzimy, jak w akcji sprawuje się najnowsza gra z tymi bohaterami.

Otwarty świat w wersji light

Fabularnie gra nie odbiega od tego, co obejrzymy w dowolnym odcinku serialu Psi Patrol. Znowu spokój w Zatoce Przygód próbuje zakłócić Burmistrz Humdinger i ponownie nasza dzielna ekipa psiaków musi wyruszyć do akcji by pokrzyżować jego plany.

Świat Psiego Patrolu to zdecydowanie gra wyróżniająca się na tle innych produkcji opartej na tej marce. Jest to bowiem gra z otwartym światem. Oczywiście jest to doświadczenie przystosowane dla najmłodszych, ale znajdziemy tutaj absolutnie każdy element znany z tego gatunku gier.

Otwarty świat, po którym poruszamy się swobodnie? Jest! Postaci poboczne, zlecające nam dodatkowe misje? Są. Znajdźki poukrywane często w nieoczywistych miejscach? Są! Sami więc widzicie, iż znajdziemy tutaj wszystko, czym charakteryzują się nowoczesne gry, w które grami sami jako dorośli.

Tym sposobem nowy Świat Psiego Patrolu to doskonały sposób, żeby zapoznać dziecko z mechanikami, które będą mu towarzyszyć za parę lat, kiedy sięgnie po bardziej rozbudowane tytuły.

Rozgrywka

Oczywiście jest to tytuł skierowany dla dzieci. Oznacza to, iż sama rozgrywka jest dość prosta i przystępna. Wcielamy się w postaci z ekipy tytułowego patrolu. Pomiędzy poszczególnymi psami możemy się w dowolnym momencie przełączać. Znajdziemy tutaj całą ekipę. Jest więc Chase, Marshall, Rubble, Rocky, Skye, Zuma, Everest a choćby Tracker.

Psy wyposażone są w swoje indywidualne narzędzia. Przydadzą się do różnych zadań. Rubble pomoże rozbić kamienie, Rocky zbierze śmieci, a Skye, dzięki swoim skrzydłom wniesie się w powietrze. Wydawać by się mogło, iż taka różnorodność będzie dla dziecka przeszkodą. Na szczęście każdą z akcji wykonujemy tą samą kombinacją przycisków. Więc raz wyuczony gest na padzie pasować będzie do każdej sytuacji.

Każdy z psów ma na wyposażeniu swój ikoniczny pojazd. Jednym przyciskiem wsiadamy do niego i wyruszamy w podróż. Podobnie jak w przypadku piesków na nogach, pojazdy również wykorzystamy w różnych sytuacjach.

Misje i znajdźki

Po całej mapie rozsiane są różne misje. Część z nich, zlecane jest przez Rydera i są to misje główne. Oprócz nich możemy też pomóc lokalnym mieszkańcom. Za każdą wykonaną czynność i misję nagrodzeni jesteśmy psimi przysmakami. Te znaleźć możemy także na mapie świata.

Zebrane przysmaki napełniają specjalny pasek. Po jego zapełnieniu odblokowujemy nową naklejkę lub gadżet dla naszych psów. Możemy w ten sposób przebrać każdego bohatera w nowy, śmieszny strój, a także osobno ozdobić jego pojazd. Dzieci będą miały sporo rzeczy do wyboru, bo nowe elementy odblokowuje się co chwila.

Dla każdego psiaka na mapie znaleźć możemy także ukrytą odznakę. Warto ich poszukać, często ukryto je dość skrzętnie. Miejskie tereny Zatoki Przygód, to nie jedyny teren, jaki odwiedzimy. Czeka nas także wyprawa w góry, do dżungli, a choćby na średniowieczny zamek.

Wykonanie

Gra dostępna jest w pełnej polskiej wersji językowej. Usłyszymy tutaj wszystkie głosy, jakie znamy z serialu telewizyjnego. To oczywiście olbrzymi plus.

Oprawa graficzna jest dość prosta i uboga. Elementy świata nie powalają szczegółowością. Wrażenia nie robią też animacje. Szczególnie ruch twarzy ludzi, z którymi rozmawiamy. Często choćby usta nie poruszają się w czasie rozmowy. Przełączanie się między postaciami też następuje natychmiast, bez dodatkowych animacji. To samo ze wsiadaniem do pojazdu. W jednej chwili poruszamy się psem, sekundę później pojawia się auto.

Oprawa jest prosta i niskobudżetowa. Mnie jako dorosłego to odrobinę razi, ale sam po swoich dzieciach widziałem, iż na nich nie robi to negatywnego wrażenia. Dzieci będą się cieszyć, iż sterują swoimi ulubionymi bohaterami.

Podsumowanie

Świat Psiego Patrolu z punktu widzenia osoby dorosłej może się wydawać tytułem mało atrakcyjnym czy wręcz odpychającym przez swoją prostą oprawę. Dla najmłodszych będzie z kolei świetną zabawą w świecie ich ulubionych postaci.

To tytuł z otwartym światem, który wprowadzi nasze dzieci w ten rodzaj gier. Nauczą się tutaj bardzo wielu mechanik, które później będą z nimi na co dzień przy kolejnych wysokobudżetowych open worldach przyszłości.

Jeśli więc macie w domu fanów Psiego Patrolu, to jest to gra, po którą myślę, iż warto sięgnąć.

Grę do recenzji dostarczyła Cenega.

Rozgrywka:

Idź do oryginalnego materiału