[Recenzja] Cardiacs - "A Little Man and a House and the Whole World Window" (1988)

pablosreviews.blogspot.com 1 miesiąc temu



Kiedy wspominam o post-punku jako przedłużeniu rocka progresywnego, zwykle mam na myśli po prostu przejecie tego postępowego podejścia. Zdarzają się jednak twórcy, którzy faktycznie próbują dokonać muzycznej syntezy punka z progiem. Próbowali tego zarówno przedstawiciele tej starszej generacji, by wymienić tylko King Crimson czy Van der Graaf Generator, ale przede robili i robią to młodsze pokolenia, które karierę zaczynały już po tzw. rewolucji punkowej. Choćby grupa Cardiacs, której wychodziło to niezwykle naturalnie i sensownie, a w przeciwieństwie do wielu innych także z autentycznym luzem oraz humorem.

Cardiacs powstał w samym środku wspomnianej rewolucji, w 1977 roku, jednak przez pierwszą dekadę działał w podziemiu, publikując swoją muzykę na kasetach. Płytę "A Little Man and a House and the Whole World Window" można uznać za adekwatny debiut, nagrany z odpowiednim budżetem, w profesjonalnym studiu i w końcu wydany w większym nakładzie, zarówno na winylu, jak i kompakcie. Przy czym pierwsze kompaktowe wydanie było bogatsze o pięć utworów; na wielu wznowieniach oraz w streamingu został już tylko jeden z nich, "I'm Eating in Bed".

Czytaj też: [Recenzja] The Raincoats - "Odyshape" (1981)

Zawarta na płycie muzyka łączy brzmienie, energię i zwartą formę kompozycji charakterystyczne dla tych nowofalowych nurtów z rozmachem symfonicznego rocka oraz frywolnością typową dla Franka Zappy, Gentle Giant, Gong czy - chyba najbardziej podobnego ze względu na wysoki wokal i ogólną kampowość - Sparks. Znajdą tu coś dla siebie i miłośnicy post-punka, i wielbiciele proga. Tym pierwszym niewątpliwie powinien spodobać się singlowy przebój "Is This the Life?" - faktycznie bardzo chwytliwy, choć niepozbawiony punkowej zadziorności w partiach gitarowych; w zasadzie mógłby to być jakiś zagubiony kawałek The Cure. Z kolei tych drugich z pewnością zaciekawi finałowy "The Whole World Window", który brzmi niemal jak "The Court of the Crimson King" w interpretacji Van der Graaf Generator.

Najczęściej jednak dochodzi tu do syntezy elementów różnych rockowych stylów. Jak np. w "Dive", który rozpoczyna się w stricte punkowy sposób - z rock'n'rollowym riffem, prostą, rozpędzoną sekcją rytmiczną oraz niechlujnym, krzykliwym śpiewem - by po chwili przełamać to bardziej zappowskim graniem, ze zmienną rytmiką, frywolną melodyką oraz udziałem marimby i dęciaków. Te ostatnie podkreślają też świadomie głupawy charakter tych najbardziej zdystansowanych momentów w "In a City Lining", "The Breakfast Line" oraz "R.E.S.". Bywa jednak i tak, iż sekcja dęta, wraz ze smyczkami, wnosi wręcz symfoniczny rozmach do typowo post-punkowych kawałków, jak "A Little Man and a House", "The Icing on the World" czy "Victory Egg". choćby wtedy jest to jednak granie kompletnie odległe od powagi niektórych grup progowych.

"A Little Man and a House and the Whole World Window" to album, na którym coś dla siebie mogą znaleźć i słuchacze progresywnego rocka, i ci preferujący szeroko rozumianą nową falę lub humorystyczny glam grupy Sparks. Co więcej, płyta może spodobać się osobom, które raczej nie przepadają za prostotą punka, albo stronią od bardziej rozbudowanych form proga. Obawiam się jednak, iż ta stylistyczna synteza Cardiacs bywa też czynnikiem zniechęcającym. Aby w pełni polubić ten materiał, potrzeba jednak przede wszystkim otwartości na granie wychodzące poza gatunkowe schematy.

Ocena: 8/10



Cardiacs - "A Little Man and a House and the Whole World Window" (1988)

1. A Little Man and a House; 2. In a City Lining; 3. Is This the Life?; 4. Interlude; 5. Dive; 6. The Icing on the World; 7. The Breakfast Line; 8. Victory Egg; 9. R.E.S.; 10. The Whole World Window

Tylko na CD: 11. Goosegash; 12. Loosefish Scape Grace; 13. I'm Eating In Bed; 14. There's Too Many Irons In The Fire; 15. All Spectacular

Skład: Tim Smith - wokal, gitara, flet; Jim Smith - gitara basowa, dodatkowy wokal; Sarah Smith - saksofon, klarnet, flet, dodatkowy wokal; William D. Drake - instr. klawiszowe, dodatkowy wokal; Dominic Luckman - perkusja; Tim Quy - marimba, instr. perkusyjne, syntezator
Gościnnie: Ashley Slater - puzon tenorowy, puzon basowy; Phil Cesar - trąbka, skrzydłówka, trąbka sopranowa; Elaine Herman - skrzypce; The Consultant, Miss Swift, Mark Walmesley - dodatkowy wokal
Producent: Tim Smith


Idź do oryginalnego materiału