Rafał Maserak wypalił o Justynie Steczkowskiej. Co za słowa!

gazeta.pl 2 godzin temu
Justyna Steczkowska powróciła po latach na parkiet "Tańca z gwiazdami" i zrobiła na nim niezłe show ze Stefano Terrazzino. O jej występ zapytaliśmy Rafała Maseraka.
Za nami finał 17. edycji "Tańca z gwiazdami", podczas którego o Kryształową Kulę walczyły trzy pary: Maurycy Popiel i Sara Janicka, Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska oraz Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko. Wiadomo, iż zwycięzcą został Mikołaj "Bagi" Bagiński. Podczas finału mogliśmy zobaczyć nie tylko występy wszystkich uczestników, ale i zaproszonych gości. Na parkiet powróciła Justyna Steczkowska, która występowała w "Tańcu z gwiazdami" ze Stefano Terrazzino aż 18 lat temu. Artystka zajęła wtedy drugie miejsce, a my zapytaliśmy Rafała Maseraka, dlaczego nie wygrała.


REKLAMA


Zobacz wideo Maserak pod wrażeniem formy Steczkowskiej. Dlaczego przedtem nie wygrała?


Rafał Maserak nie owijał w bawełnę. To powiedział o Justynie Steczkowskiej
Nie da się ukryć, iż Justyna Steczkowska i Stefano Terrazzino dali niezły taneczny popis podczas finału "Tańca z gwiazdami". Choć od udziału artystki w show minęło 18 lat, jednak zachwycała formą. Rafał Maserak w rozmowie z reporterką Plotka, Weroniką Zając, od razu to zauważył. - Nie no, fantastyczna forma. Po tylu latach wrócić znowu na parkiet w takiej formie, to jest naprawdę... Chyle czoła. I oczywiście wszystkich namawiam do tego, żeby właśnie wzięli przykład z takich osób. I po prostu też pomyśleli o tym, żeby w taki sposób można wyglądać i też tak się prezentować. I po tylu latach tak fantastycznie tańczyć - powiedział nam.


Rafał Maserak ujawnił, dlaczego Justyna Steczkowska nie wygrała "Tańca z gwiazdami"
Dlaczego jednak Justyna Steczkowska nie wygrała Kryształowej Kuli, choć i lata temu zachwycała na parkiecie? Rafał Maserak ma na ten temat jasne zdanie. - Właśnie o tym wcześniej wspominałem, iż były osoby, które naprawdę fantastycznie tańczyły, ale zajmowały drugie miejsce. Bo kiedyś było tak, iż były tylko dwie pary finale. Teraz jest tak, iż są trzy pary finale. Zawsze były dwie i zawsze było tak, iż ktoś bardzo dobrze tańczył, a ktoś trochę słabiej. I zawsze osoby, które oglądały to, wspierały tych, co gorzej tańczyli. I zawsze te osoby wygrywały w SMS-ach, a SMS-y potem, jak zsumujemy wszystko, mają pierwsze znaczenie. No i w tym przypadku tak samo było u Justyny. I w wielu innych przypadkach też tak się zdarzało - powiedział nam.
Idź do oryginalnego materiału