Radziejewski wygrał milion w "Milionerach". Wygadał się, co jest tajemnicą jego sukcesu

gazeta.pl 1 godzina temu
Bartosz Radziejewski może pochwalić się spektakularnym sukcesem. W "Milionerach" zgarnął główną wygraną. Jak do tego doszedł? W najnowszym wywiadzie wyjawił, jak wyglądał proces jego przygotowań.
10 listopada w "Milionerach" padł kolejny milion w historii programu i pierwszy odkąd format przejęła stacja Polsat. Bartosz Radziejewski wyśmienicie poradził sobie ze wszystkimi pytaniami. Jesteście ciekawi, na jakie musiał odpowiedzieć w finale? - Co rozpali zmysły sapioseksualisty lub sapioseksualistki? - zapytał uczestnika Hubert Urbański. Następnie podał cztery odpowiedzi: A: krwisty stek chateaubriand, B: selfie w piżamie, C: cytat z Kanta lub Einsteina, D: fotka z wakacji na Bali. Gracz bez dłuższego zastanowienia wybrał opcję "C" dzięki, której ze studia wyszedł z główną nagrodą. W rozmowie z Polsatem zdradził, na co przeznaczy wygraną. 34-latek chce rozpocząć studia MBA, a także stworzyć dla siebie nowe miejsce do życia. - Pomimo iż jestem raczej człowiekiem lasu, gór, natury, to jednak jestem na takim etapie życia, gdzie chciałbym mieć prawdziwy dom i chciałbym go po prostu albo zbudować, albo odbudować - podkreślił. Gracz pojawił się 14 listopada w programie "Halo tu polsat" i wyjawił, jak wyglądały jego przygotowania do programu.


REKLAMA


Zobacz wideo Plejada sław "M jak miłość" w "TzG". To Popiel usłyszał od reżysera serialu


"Milionerzy". Bartosz Radziejewski zdradził swój sekret. Tak przygotowywał się do teleturnieju
Bartosz Radziejewski w rozmowie z Ewą Wachowicz i Krzysztofem Ibiszem w "halo tu polsat" opowiedział, jak zmieniło się jego życie po wygraniu głównej nagrody w programie. - Wszystkie marzenia nagle mogą się ziścić. Zaczynamy myśleć o własnym domu - albo budowie, albo zakupie, albo odbudowie - podkreślił, o czym już wcześniej wspominał w rozmowie ze stacją. Przy okazji opowiedział o swoich przygotowaniach do programu. Jak się okazuje, miały one kilka etapów i opierały się na procesie nauki i przypominania. Radziejewski wyróżnił trzy różne etapy. - Wymiar merytoryczny, wiedzowy - do tego człowiek przygotowuje się całe życie. Z drugiej strony jest kilka obszarów, które należy powtarzać, np. podczas jazdy autem albo spaceru: jakie są waluty na świecie, jakie języki w konkretnych krajach, jakie są pierwiastki, wszystkie gazy szlachetne albo półmetale. O tym się nie myśli na co dzień, ale to wygodne - można powtórzyć po 20-minutowym filmie na YouTube - wyjawił. Radziejewski wspomniał także o ostatnim etapie przygotowań do udziału w programie, jakim jest mentalne przygotowanie. Dzięki temu podczas rozgrywki nie odczuwał stresu. Dodał, iż ważne jest także niekierowanie się emocjami, ale spokojne odpowiadanie na pytania. - Trzeba się 10 razy zastanowić, czy naprawdę się coś wie - podsumował.


"Milionerzy". Wygrał milion i ma dużo planów na przyszłość. Od początku miał silne wsparcie
Bartosz Radziejewski wyjawił, iż nieoceniona była dla niego pomoc ukochanej Joanny, która była dla niego wsparciem zarówno na etapie przygotowań, jak i w studiu, kiedy zasiadł naprzeciwko Huberta Urbańskiego i zmierzył się z pytaniami. - Kiedy prowadziłem samochód, to ona mnie odpytywała - podkreślił gracz.
Idź do oryginalnego materiału