Radośni, energetyczni i liryczni

powiat.poznan.pl 4 dni temu

Po szaro-burym dniu, w piątkowy wieczór 10 stycznia, muzycy zespołu Good Staff byli jak wielobarwna grupa trubadurów, która wraz z piękną muzyką i dobrym słowem przybyła do Skrzynek. Przywieźli ze sobą jakąś magiczną aurę, gdyż z chwilą rozpoczęcia śpiewu przez Anię Winiarską zaczął padać śnieg, tworząc za oknem, w parku baśniową scenografię. Poznańska grupa Good Staff znana jest ze swoich pięknych jazzowych i folkowych interpretacji różnych pieśni. Ma swoich zagorzałych fanów, ale w Skrzynkach wiele osób słuchało zespołu po raz pierwszy. A jednak od pierwszych taktów coś wyjątkowo dobrego zawibrowało w sali i znakomicie współgrało z nastrojem publiczności, która do ostatnich bisowych akordów bawiła się znakomicie i chętnie śpiewała wraz z muzykami. Taka serdeczna i niewymuszona atmosfera w spontaniczny sposób zamieniała się na końcu w owację na stojąco.

Koncert świąteczno-zimowy Good Staff był utkany ze wspomnień, dziecięcych fascynacji wigilijnymi opowieściami i był pełen dorosłej tęsknoty za utraconą magią świątecznego czasu. Składał się z piosenek i pastorałek, opowiadających o czasie świąt Bożego Narodzenia. Były też kompozycje Zbigniewa Preisnera, Elżbiety Adamiak, Tadeusza Woźniaka, ale również ludowe polskie pieśni nawiązujące do świątecznego klimatu. Były też kantyczki karmelitańskie a choćby zaskakująco piękna pieśń z pierwszych lat polskiego chrześcijaństwa, gdy stare słowiańskie wierzenia ustępowały Nowemu.

Good Staff w Dworze Skrzynki zagrał już po raz kolejny. Latem wystąpili ze swoim programem „Bez kochania trudno” prezentując z sukcesem jazzowo-folkowe interpretacje najbardziej znanych polskich miłosnych piosenek ludowych. Oskar Kolbe, który ocalił wiele z nich, pewnie byłby bardzo zdziwiony słysząc jak pięknie można im nadać współczesne brzmienie. W piątek w Skrzynkach Good Staff zagrał w składzie: Anna Winiarska – śpiew, Paweł Głowacki – bas, Marek Manowski – instrumenty klawiszowe, Robert Rekiel – instrumenty perkusyjne oraz Wojciech Winiarski – gitary, lutnia i śpiew. Jako, iż do Skrzynek Good Staff przyjechał niczym kolędnicy – były też życzenia dla wszystkich, aby wraz ze skocznymi rytmami, pięknym słowem i synkopami, które same wyskakiwały spod strun – ludziom dobrze się działo w tym Nowym 2025 Roku. Bo jak pięknie zaśpiewała Ania: …Niech się złe nie doczeka – więcej jest miłości!”…

A pięknego śpiewania i poezji z pewnością w Dworze Skrzynki nie zabraknie, o czym długo opowiadał na zakończenie Jan Babczyszyn – dyrektor Instytutu Skrzynki. Kalendarz najbliższych miesięcy wypełniony jest licznymi koncertami. W klimacie świątecznym pozostaniemy jeszcze w sobotę 18 stycznia, kiedy wystąpią dwie charyzmatyczne wokalistki z duetu WSPAK wprowadzając nas w klimat świąt kresów wschodnich, w tym Podlasia i Łemkowszczyzny. Warto więc śledzić strony www.instytutskrzynki i www.dworskrzynki, aby na bieżąco zapoznawać się z artystycznymi propozycjami. Zapraszamy.

Przygotował: Instytut Skrzynki

Idź do oryginalnego materiału