Pusha T definitywnie zakończył współpracę z Kanye Westem.
Raper potwierdził to w rozmowie z „The Guardian”, gdzie wraz z bratem Malicem promował nowy album Clipse zatytułowany „Let God Sort Em Out”.
Zapytany, czy w przyszłości jeszcze raz nagra coś z czyli Kanye Westem, odpowiedział krótko i jednoznacznie:
Nie, to przeszłość. To zdecydowanie przeszłość.
Mimo tego podkreślił, iż ma dobre wspomnienia ze wspólnych lat w wytwórni G.O.O.D. Music:
Po prostu jako fan rapu, bycie tam było czymś wyjątkowym. Tworzenie „So Appalled” i „New God Flow” to jedne z moich ulubionych wspomnień. Seria G.O.O.D. Friday była szalona. Albumy, które wtedy wydałem, jak „Daytona” i „It’s Almost Dry”, to bardzo, bardzo mocne projekty. Nie trzeba choćby mówić, iż ja i Ye stworzyliśmy razem świetne rzeczy.
W ostatnich latach Pusha T wyraźnie dystansował się od Kanye Westa. Nie zareagował również na wyznanie Kanye, w którym wyznał, iż tęskni za ich przyjaźnią.