Klaudia El Dursi nie poprowadzi jak na razie "Hotelu Paradise", ponieważ skupia się na życiu prywatnym - prowadząca oczekuje dziecka, co na bieżąco relacjonuje na Instagramie i w telewizji. Radosną nowinę potwierdziła w "Dzień dobry TVN". - Nie przyszłam tu sama. Niosę ze sobą ogromną, małą miłość, która dorasta we mnie. Jestem w stanie błogosławionym i niedługo będą mamą po raz trzeci - przekazała. Teraz poinformowała fanów o przykrej sytuacji.
REKLAMA
Zobacz wideo El Dursi komentuje aferę z partnerem
Klaudia El Dursi musiała zwolnić. Wyznanie pełne goryczy
Celebrytka jest mamą dwóch synów - 15-letniego Dawida i 10-letniego Jana. Wychowuje potomków razem z partnerem Jackiem Leszczyńskim, który wspiera gwiazdę w karierze. Z racji swojego stanu, El Dursi musiała zrezygnować z części dotychczasowych obowiązków i skupić się na prywatności. Sytuacji nie poprawiła sytuacja zdrowotny jej syna. - Miały być błogi domowe wakacje, a jestem w domu jak za karę - przekazała na InstaStories. To nie wszystko. - Po przyjeździe chłopaków do Włoch Jasiu wylądował w 40-stopniową gorączką i grypą w łóżku, a ja siedzę tu bezradnie z wyrzutami sumienia, iż nie mogę się nim zaopiekować - dodała z bólem. Postanowiła w międzyczasie zająć się remontem, do czego nakłonił ją partner. - Jacek spontanicznie postanowił odświeżyć swoje biuro i zgadnijcie, kto musi wybrać kolory ścian, wykładzinę i inne duperele - uzupełniła.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Bal Fundacji TVN. Janachowska w czepku na głowie. Wieniawa jak księżniczka Disneya
Klaudia El Dursi opuszcza "Hotel Paradise". TVN znalazł zastępstwo
Obowiązki El Dursi w show randkowym przejmie modelka Edyta Zając, która ma już doświadczenie w tego typu produkcjach. Prowadziła jeden sezon "True Love". Teraz zastępuje prowadzącą w "Hotelu Paradise", o czym zdążyła opowiedzieć mediom. - Formuła programu wymaga ode mnie balansowania między momentami poważnymi a tymi bardziej radosnymi. Staram się przemycać siebie, swoją osobowość i energię, bo czuję, iż to miejsce jest już moje - przekazała w rozmowie z TVN. - Wprowadziliśmy kilka elementów, które będą nowe i zaskakujące dla fanów. Chcieliśmy, żeby nie było zawsze tak samo. Dlatego też ja pojawiam się często w najmniej oczekiwanych momentach – zarówno dla uczestników, jak i widzów - uzupełniła.