Trudno uwierzyć, iż Anny Przybylskiej nie ma już wśród nas od dekady. Aktorka była nie tylko ulubienicą widzów, ale też cieszyła się ogromną sympatią koleżanek i kolegów po fachu. Wśród wielkich admiratorów jej urody i talentu był m.in. Paweł Małaszyński.Reklama
"Była taką... iskierką. Takie osoby na swojej drodze spotyka się bardzo rzadko" - wyznał, wspominając ją w rozmowie z "Na żywo".
Paweł Małaszyński często wspomina Annę Przybylską
Paweł i Ania znali się już dość dobrze, gdy w środku lata 2011 roku po raz pierwszy stanęli obok siebie przed kamerą. Co prawda w filmie "Sęp" Eugeniusza Korina nie mieli zbyt wielu wspólnych scen, ale cieszyli się każdą chwilą spędzoną w swoim towarzystwie.
"Od dawna chcieliśmy ze sobą zagrać. Nigdy nam się to nie udało, aż do momentu filmu pana Korina. Gram tam niewielką rolę, ale bardzo sobie chwaliłem spotkanie z Anią, bo myśmy się prywatnie bardzo, bardzo, bardzo lubili" - opowiadał Małaszyński niedawno w wywiadzie dla kanału Mixtape TV.
"Często ją wspominam (...)" - dodał.
Paweł Małaszyński wspomina Annę Przybylską jako osobę, której po prostu nie dało się nie lubić.
"Jeżeli rozmawiałeś z nią przez 15, 20, 30 minut, to nie chciałeś, aby odchodziła. Zawsze chciałeś, żeby była blisko ciebie. Miała fantastyczne poczucie humoru" - wyznał w poświęconym Ani filmie dokumentalnym.
Od śmierci Ani minęło już 10 lat, a Małaszyński ciągle o niej myśli
Kiedy kilka lat przed spotkaniem na planie "Sępa" los skrzyżował ich drogi po raz pierwszy, oboje byli w szczęśliwych związkach - Ania z Jarosławem Bieniukiem, Paweł z Joanną Chitruszko. Nie przeszkodziło im to w nawiązaniu naprawdę serdecznej relacji.
"Byli sobie bardzo bliscy" - cytowało słowa ich wspólnych znajomych "Życie na gorąco".
Paweł Małaszyński dopiero po śmierci Anny potwierdził, iż mieli wspaniały kontakt i pałali do siebie bratersko-siostrzaną miłością.
"Ciężko mi o niej mówić, dlatego iż bardzo gdzieś wewnętrznie, prywatnie przeżyłem jej odejście" - powiedział w programie "Republika Gwiazd".
Aktor do dziś pamięta spotkanie z Anną Przybylską w styczniu 2012 roku na premierze ich wspólnego filmu.
"Przyjechała w szarej sukni i czerwonych kozakach, ale później paradowała już na bosaka. Cała Ania. Widocznie buty były niewygodne" - wspominał w rozmowie z "Na żywo".
Kilka miesięcy później Paweł dowiedział się, iż Anna jest bardzo chora. Miał z nią kontakt, planował odwiedzić ją w Trójmieście. Nie zdążył. 5 października 2014 roku Anna Przybylska przegrała walkę z rakiem.
"Minęło już tyle lat, a ja ciągle o niej myślę" - przyznał, opowiadając o tym, co łączyło go z Anią, twórcom filmu o niej.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Źródła:
1. Wypowiedzi P. Małaszyńskiego o A. Przybylskiej w filmie "Ania" (premiera: październik 2022)
2. Wywiad z P. Małaszyńskim, program "Republika Gwiazd" (wrzesień 2015), "RAPtowne Rozmowy" na kanale Mixtape TV (czerwiec 2024)
3. Artykuł "Historie o miłości", "Życie na gorąco" (lipiec 2024)
4. Artykuł "Dla niego była jak iskierka", "Na żywo" (październik 2023)
Zobacz także:
Andrzej Piaseczny był blisko z Anną Przybylską. Po latach wyznał prawdę o ich relacji
Anna Przybylska odeszła dekadę temu. Żegnały ją tysiące Polaków
Przyjaźniła się z Anną Przybylską. Oto co dziś mówi o jej córce