Żona Borysa Szyca nadała przejmujący komunikat. "Jestem wrakiem"

pomponik.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Borys Szyc i jego ukochana Justyna Nagłowska niedługo się przeprowadzą. Zanim to tego dojdzie, muszą przeżyć stresujący czas remontu. Żona aktora wyjawiła, iż natłok spraw prywatnych i zawodowych ma swoje konsekwencje i nie zostały bez wpływu na relację zakochanych...



Justyna Nagłowska i Borys Szyc mają trudny czas


Justyna Nagłowska i Borys Szyc stanęli na ślubnym kobiercu w 2019 roku. Niedługo potem doczekali się syna Henryka. Nie jest to koniec ich ambitnych planów na wspólną przyszłość. Właśnie planują przeprowadzkę, co jest powodem dużego stresu...Justyna sama przekazała na Instastories, iż ostatnio nie czuje się zbyt dobrze: "Jestem wrakiem. Przeprowadzka (nieustanne pakowanie i rozpakowywanie domu przez ponad 3 tygodnie), urządzanie, wiele wypraw do sklepów ze śrubkami, żarówkami i do wnętrzarskich. W zeszłym tygodniu nagrałam trzy odcinki podcastu, musiałam nadrobić czas poświęcony na coś innego. Pisałam wieczorami, kiedy kładłam Henia. Borys był od świtu do nocy na planie przez parę dni. Zaniedbałam w tym wszystkim siebie: fizycznie i psychicznie..."Reklama





Justyna Nagłowska o stresie. Daje się we znaki


Nagłowska podkreśliła, iż stres ostatnich tygodni odczuwa w całym ciele."(...) Ciało mam tak pospinane, iż nie mogę dotknąć stóp, a w nocy, jak śpię, wszystko mnie boli. Przepona zaciśnięta, więc oddech krótki. Parę dni temu atak paniki i załamanie nerwowe, będzie o tym w jednym z odcinków, który nagrywałam tego dnia. Wszystko się da, tylko cena jest wysoka" - mówiła.W jaki sposób podcasterka ma zamiar radzić sobie z trudnymi chwilami? Zaplanowała wyjazd, na którym zadba o komfort psychiczny. Widocznie w ten sposób chce pomóc nie tylko sobie, ale i ukochanemu."Dwa wraki. Jedziemy się przytulać, leżeć, jeść pyszne jedzonko w słońcu i być blisko siebie we dwoje, bo mało nas było ostatnio razem i bez miliona spraw" - podpisała zdjęcie zrobione na podkładzie samolotu.



Borys Szyc nie ukrywa radości. Rzadko im się to udaje


W rozmowie z dziennikarzem "halo tu polsat" Borys Szyc zdradził prawdę o narodzinach syna. Pojawił się na świecie, kiedy jego córka z poprzedniego związku weszła w dorosłość i był powodem zakończenia wygodnego etapu życia, gdy mogli podróżować z żoną - tylko we dwójkę.
Artysta bardzo to lubi te samotne, romantyczne wypady, dlatego tym bardziej cieszy, iż udało im się znaleźć sposobność, by polecieć na wymarzone wakacje!"Prywatnie ja umiem wszystko i robię wszystko. Mam teraz 4,5-letniego synka, tak iż wolność, którą przez chwilę mieliśmy z moją żoną, już zaprzedaliśmy. Był taki moment, iż już mogliśmy jeździć na wakacje, już dzieci były większe - moja córka już ma 19 lat, studiuje - no ale bach! Jest Henio. On się akurat urodził (...)" - mówił aktor.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Czytaj też:
Rozstali się na 10 lat, by do siebie wrócić. Poznaj historię miłości Borysa Szyca i jego żony
Dorota Szelągowska otwiera się na temat terapii. Sugestywne metafory
Borys Szyc zabrał żonę na randkę. Nie obyło się bez czułości i prezentów
Idź do oryginalnego materiału