Czy Blake Lively jest tak toksyczną osobą, iż kolejny film z jej udziałem nigdy nie ujrzy światła dziennego. jeżeli korzystacie z mediów społecznościowych, to mogliście odnieść wrażenie, iż tak jest w rzeczywistości. Plotki na temat skasowania "A Simple Favor 2" dotarły choćby do reżysera filmu, który był zmuszony publicznie je zdementować.
"A Simple Favor 2" to sequel dobrze przyjętego przez fanów filmu "Zwyczajna przysługa". Tamten obraz był ekranizacją powieści Darcey Bell.
Główna bohaterka oryginału - Stephanie - jest uroczą, ale dość naiwną i niewinną młodą mamą, dla której szczytem występku i ryzykanctwa jest przejście przez ulicę na czerwonym świetle. Emily to piękna, wyzwolona kobieta sukcesu, która trzyma życie za rogi. Panie poznają się w szkole swoich synów i natychmiast się zaprzyjaźniają. Przyjaciółki muszą się wspierać, więc Stephanie zgadza się pewnego dnia odebrać ze szkoły synka Emily. Byłaby to jedynie zwyczajna przysługa, gdyby nie fakt, iż Emily nie pojawia się, by odebrać dziecko. I to przez kilka kolejnych dni. Dobroduszna Stephanie postanawia pomóc przystojnemu mężowi Emily w poszukiwaniach żony. niedługo okaże się jak mało wiedziała o swojej najlepszej przyjaciółce.
Za sequel odpowiadają twórcy oryginału: Paul Feig (reżyseria), Jessica Sharzer (scenariusz), Blake Lively i Anna Kendrick (gwiazdy).
Według krążących po sieci doniesień, Amazon miał zrezygnować z pokazania światu skończonego filmu. Powodem miało być zachowanie Lively. Aktorka podobno odmówiła promocji "A Simple Favor 2" w związku z sądową batalią wytoczoną reżyserowi "It Ends with Us" Justinowi Baldoniemu. Lively podobno jest też skonfliktowana z Kendrick, przez co odmawia wspólnej promocji.
Zniecierpliwiony Paul Feig postanowił zastąpić media społecznościowe (które w większość zrezygnowały z weryfikacji prawdziwości publikowanych przez ich użytkowników informacji) i wyjaśnić sprawę. Bez owijania w bawełnę napisał, iż opublikowane rewelacje to jeden wielki stek bzdur. Film jest skończony i można się spodziewać jego premiery wkrótce.
Jednak osoba, która opublikowała jako pierwsza doniesienia o skasowaniu filmu, nie poddawała się i zapytała Feiga, jakim cudem Amazon do dziś nie podał daty premiery filmu, skoro zdjęcia do niego skończyły się w kwietniu 2024 roku.
Feig postanowił i na ten post odpowiedzieć: Mój przyjacielu, to się nazywa post-produkcja, która zwykle zajmuje co najmniej pół roku, biorąc pod uwagę montaż, muzykę, efekty specjalne i dźwięk. (…) Nasz harmonogram post-produkcji zawsze zakładał, iż skończymy ją w połowie stycznia. (…) Zawsze planowaliśmy też premierę filmu na wiosnę lub lato.
W dodatkowy poście Feig dodał, iż Blake Lively i Anna Kendrick zagrały fantastyczne role, a sam film jest świetny i nie może się doczekać, kiedy wszyscy go zobaczą.
Paul Feig: "To kompletna bzdura!"
"A Simple Favor 2" to sequel dobrze przyjętego przez fanów filmu "Zwyczajna przysługa". Tamten obraz był ekranizacją powieści Darcey Bell.
Główna bohaterka oryginału - Stephanie - jest uroczą, ale dość naiwną i niewinną młodą mamą, dla której szczytem występku i ryzykanctwa jest przejście przez ulicę na czerwonym świetle. Emily to piękna, wyzwolona kobieta sukcesu, która trzyma życie za rogi. Panie poznają się w szkole swoich synów i natychmiast się zaprzyjaźniają. Przyjaciółki muszą się wspierać, więc Stephanie zgadza się pewnego dnia odebrać ze szkoły synka Emily. Byłaby to jedynie zwyczajna przysługa, gdyby nie fakt, iż Emily nie pojawia się, by odebrać dziecko. I to przez kilka kolejnych dni. Dobroduszna Stephanie postanawia pomóc przystojnemu mężowi Emily w poszukiwaniach żony. niedługo okaże się jak mało wiedziała o swojej najlepszej przyjaciółce.
Za sequel odpowiadają twórcy oryginału: Paul Feig (reżyseria), Jessica Sharzer (scenariusz), Blake Lively i Anna Kendrick (gwiazdy).
Według krążących po sieci doniesień, Amazon miał zrezygnować z pokazania światu skończonego filmu. Powodem miało być zachowanie Lively. Aktorka podobno odmówiła promocji "A Simple Favor 2" w związku z sądową batalią wytoczoną reżyserowi "It Ends with Us" Justinowi Baldoniemu. Lively podobno jest też skonfliktowana z Kendrick, przez co odmawia wspólnej promocji.
Zniecierpliwiony Paul Feig postanowił zastąpić media społecznościowe (które w większość zrezygnowały z weryfikacji prawdziwości publikowanych przez ich użytkowników informacji) i wyjaśnić sprawę. Bez owijania w bawełnę napisał, iż opublikowane rewelacje to jeden wielki stek bzdur. Film jest skończony i można się spodziewać jego premiery wkrótce.
Jednak osoba, która opublikowała jako pierwsza doniesienia o skasowaniu filmu, nie poddawała się i zapytała Feiga, jakim cudem Amazon do dziś nie podał daty premiery filmu, skoro zdjęcia do niego skończyły się w kwietniu 2024 roku.
Feig postanowił i na ten post odpowiedzieć: Mój przyjacielu, to się nazywa post-produkcja, która zwykle zajmuje co najmniej pół roku, biorąc pod uwagę montaż, muzykę, efekty specjalne i dźwięk. (…) Nasz harmonogram post-produkcji zawsze zakładał, iż skończymy ją w połowie stycznia. (…) Zawsze planowaliśmy też premierę filmu na wiosnę lub lato.
W dodatkowy poście Feig dodał, iż Blake Lively i Anna Kendrick zagrały fantastyczne role, a sam film jest świetny i nie może się doczekać, kiedy wszyscy go zobaczą.
Zwiastun filmu "Zwyczajna przysługa"
