Przemysław Babiarz przeżył ogromną rodzinną tragedię. Pod koniec listopada odeszła jego żona Marzena, która przed śmiercią długo walczyła z chorobą. Teraz komentator sportowy postanowił przerwać milczenie. Opowiedział o ostatnich chwilach spędzonych z ukochaną i wytłumaczył, dlaczego postanowił wrócić do pracy po tak krótkiej przerwie.
Żona Przemysława Babiarza nie żyje
W środę, 19 listopada 2025 roku, media obiegła niezwykle smutna informacja o śmierci żony Przemysława Babiarza. Marzena Babiarz od roku zmagała się z poważną chorobą, jednak dziennikarz konsekwentnie strzegł prywatności swojej rodziny i nie ujawniał szczegółów jej stanu zdrowia. Do samego końca wierzył, iż wspólnie przezwyciężą trudności i iż nadejdzie dzień, w którym będą mogli świętować pokonanie choroby. Marzena była dla niego nie tylko żoną, ale przede wszystkim miłością życia, osobą, która towarzyszyła mu w najważniejszych chwilach i wspierała w każdym etapie kariery.
Pogrzeb Marzeny Babiarz odbył się w sobotę, 22 listopada. Uroczystość zorganizowano w Przemyślu, rodzinnych stronach Przemysława Babiarza, gdzie bliscy, przyjaciele i znajomi mogli pożegnać ją w atmosferze pełnej szacunku i wzruszenia.
Przemysław Babiarz wspomina ostatnie chwile z żoną
Niespełna dwa tygodnie po uroczystościach pogrzebowych Przemysław Babiarz wrócił do pracy, pojawiając się w Lublinie, gdzie komentował dla TVP Sport mistrzostwa Europy w pływaniu na krótkim basenie. W rozmowie z WP SportoweFakty opowiadał, jak ważne było dla niego wsparcie pracodawcy podczas choroby żony.
Choć powrót do pracy okazał się dla niego ogromnym wyzwaniem, Przemysław Babiarz podkreśla, iż zawodowe obowiązki pomagają mu powoli odnaleźć się w nowej rzeczywistości po stracie ukochanej żony.
Dziennikarz otworzył się na temat ostatnich miesięcy życia jego żony. Wyznał, iż ostatnie tygodnie przed jej śmiercią były dla małżeństwa szczególnie trudne.
Zobacz także:
- Pogrzeb Marzeny Babiarz. Przemysław Babiarz ze łzami żegnał ukochaną żonę
- Przemysław Babiarz kochał żonę ponad wszystko. Historia ich miłości wzrusza do łez. "To kobieta na całe życie"






