Dwudziestego drugiego sierpnia Basia Kurdej-Szatan będzie miała dwa powody do radości. Pierwszy to premiera jej spektaklu o Inie Benicie, w którym zagra wspólnie z siostrą. Drugi zaś to 40. urodziny, bo dokładnie wtedy osiągnie tę okrągłą liczbę. Jak aktorka zapamięta ostatnią dekadę? To proste pytanie wzruszyło ją przed kamerą VIVY.pl.
Basia Kurdej-Szatan o 40. urodzinach i ostatnich latach. Uroniła łzy
Na koniec naszego spotkania z Basią Kurdej-Szatan w studiu VIVY.pl po rozmowie o teatrze i najbliższych planach, zapytaliśmy artystkę o to, z jakimi emocjami i wydarzeniami będzie kojarzyć się jej dekada, w której była trzydziestolatką. Odpowiedź była pełna emocji. „12 lat temu zaczęłam pracować w telewizji, więc to była dla mnie totalnie szalona dekada. I od momentu stania się osobą publiczną w sumie wydarzył się taki przełom związany z prywatnością. Wcześniej nikt mnie nie znał, więc miałam tak naprawdę spokój. Nie oceniało mnie aż tylu ludzi, a nagle wpadłam w wir medialny. Z drugiej strony on jest cudowny, bo kocham to co robię i jestem po prostu wdzięczna po stokroć za wszystko, czego mogłam doświadczyć”, powiedziała nam aktorka i prezenterka a za chwilę w jej oczach stanęły łzy wzruszenia.
CZYTAJ TEŻ: Stworzyły wspólny spektakl, zdradzają zarobki aktorów. To nie tak jak wszyscy myślą…

„Lubię tę moją pracę bardzo rzeczywiście, dużo mogłam robić, więc i dużo się wydarzyło. Aż chce mi się płakać. Wiem, iż to słowo jest przereklamowane, ale ja je ostatnio polubiłam – czuję wdzięczność”, powiedziała VIVIE.pl Basia i zwróciła się do naszego dziennikarza Rafała Kowalskiego, tłumacząc swoje nagłe wzruszenie. „Powiem ci właśnie, iż tyle się dzieje, iż ja choćby nie zdążyłam sobie zrobić takiego podsumowania. I właśnie ty mi je teraz zrobiłeś”, zaznaczyła ulubienica widzów.
A czego sobie życzy? "Głupio zabrzmię - jak Miss Polonia. Ale żeby się tyle zła nie działo. I to nie jest banalne. Kurde, bo po prostu się tyle zła dzieje dookoła, iż nam naprawdę jest bardzo trudno żyć w tych czasach. A z bardziej przyziemnych rzeczy to mam nadzieję, iż po premierze spektaklu o Inie Benicie, która oby udała się wspaniale, będzie szansa spełnić nasze wielkie marzenie. Moje i siostry o zrealizowaniu filmu musicalowego".
Całą rozmowę znajdziesz na naszym YouTubie. Zapraszamy, a Basi życzymy pięknych urodzin!
View oEmbed on the source website