PRL w kryminale: Policja nieśmiało wkracza do akcji

esensja.pl 6 dni temu
W 1991 roku, kiedy Polski Rzeczpospolitej Ludowej nie było już na mapie Europy, Albert Wojt (czyli prokurator Wojciech Sadrakuła) wydał swoją ostatnią powieść kryminalną – „Zielone i złote”. Ukazała się ona w serii „Labirynt”, której wydawcą nie było już jednak, jak przez kilka wcześniejszych dekad, Ministerstwo Obrony Narodowej, ale sprywatyzowana na jego bazie Bellona. Książką tą pożegnał się także z czytelnikami sympatyczny porucznik Michał Mazurek.
Idź do oryginalnego materiału