Podczas programu Roberta Mazurka na Kanale Zero widzowie byli świadkami sytuacji, której nikt się nie spodziewał. Gościem wieczoru był Paweł Szefernaker, szef Kancelarii Prezydenta RP. Rozmowa dotyczyła m.in. wrześniowej podróży głowy państwa oraz przygotowań do wizyty w Waszyngtonie. W pewnym momencie standardowa część programu, w której gość odpowiada na pytania widzów, przerodziła się w wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci.
„Dobry wieczór, Karol z Gdańska” – prezydent na antenie
W trakcie rozmowy nagle rozległ się głos:
„Dobry wieczór, Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec państwa polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie”.
Początkowo Paweł Szefernaker wydawał się nie do końca świadomy, iż to jego przełożony postanowił zadzwonić na żywo. Prezydent Nawrocki dodał:
„Dzwonię z pozdrowieniami dla pana redaktora i mojego ministra. Powinienem zacząć od słów: szanowni państwo. Z podziwem przysłuchuję się rozmowie”.
Szefernaker zdradził, iż wcześniej próbował się z nim skontaktować, jednak bez skutku. Niecodzienna sytuacja wywołała rozbawienie wśród prowadzącego i gościa programu. Robert Mazurek z uśmiechem komentował całą sytuację, a widzowie otrzymali nieplanowany bonus w postaci rozmowy z prezydentem.
Pytania o zegarek prezydenta
Po serdecznej wymianie uprzejmości Robert Mazurek postanowił zapytać o zegarek, który prezydent często nosi publicznie. Nawrocki bez wahania odpowiedział:
„To jest zegarek, który podarował mi mój przyjaciel na 40. urodziny, firmy Błonie. Ten zegarek, który noszę, jest tej samej firmy. Teraz politycy noszą droższe zegarki z całą pewnością. To bardzo miły, przyjemny i wartościowy prezent, ale w granicach przyzwoitości”.
Prezydent podkreślił, iż zamierza przez cały czas nosić ten podarunek, a jego słowa spotkały się z pozytywną reakcją widzów, którzy docenili szczerość i osobisty ton wypowiedzi. W dalszej części rozmowy głowa państwa przyznała, iż z euforią odwiedzi Kanał Zero po zakończonej wizycie w Waszyngtonie. Była to zapowiedź, która bez wątpienia ucieszy fanów programu, bo podobne, spontaniczne sytuacje przyciągają coraz większą widownię.
Jednak największe emocje wzbudził tajemniczy komentarz prezydenta:
„Czekam na to, co obiecał mi Krzysztof Stanowski w rozmowie”.
Robert Mazurek gwałtownie uciął temat, odpowiadając:
„To jest sprawa między wami”.
Nie wiadomo więc, o jaką obietnicę chodziło, co tylko podsyciło ciekawość widzów i mediów. Niespodziewany telefon prezydenta Karola Nawrockiego do programu Roberta Mazurka pokazał, iż choćby w polityce jest miejsce na spontaniczność i poczucie humoru. Cała sytuacja zaskoczyła zarówno Pawła Szefernakera, jak i prowadzącego. Prezydent zyskał sympatię widzów, a tajemnicza wzmianka o Krzysztofie Stanowskim pozostawiła wiele pytań bez odpowiedzi.
ZOBACZ TAKŻE: Kancelaria Mentzena kpi z prezydenta Nawrockiego! Mem wywołał burzę w sieci
Źródło: youtube / Fakt.pl / Akpa