Nowy album Wojtka Mazolewskiego „Solo” to zapierająca dech, wciągająca muzyczna podróż. (…) „Solo” to mistrzowska lekcja tego, jak album solowy na kontrabas może być bogaty, filmowy i głęboko ludzki. Pozycja absolutnie obowiązkowa!
Mike Gates UK Vibe 5/5
„Solo” Wojtka Mazolewskiego to wspaniały album, pełen kontrastów, a zarazem melodii. Muzyka uspokaja, inspiruje, porusza, a przede wszystkim angażuje słuchacza. Kontrabas otrzymuje tu rolę instrumentu opowiadającego historie. Jego narracja jest pełna ducha i ciepła, wchodzi w dialog z innymi brzmieniami i tka utwory opowiadające o głębi, refleksji oraz bogatych emocjach.
Kontrabas to w jazzie instrument często niedoceniany – od czasu big bandu Duke’a Ellingtona przypisano mu miejsce rytmicznego fundamentu dla szalonych popisów mistrzów trąbki, perkusji, fortepianu. Wydawać by się mogło, iż solowy album, będzie dla Mazolewskiego okazją do wirtuozerskich przechwałek. Lider Pink Freud wybrał jednak inną ekspresję – pokazuje kontrabas jako instrument melodyczny, z niezwykłą uważnością, by nie powiedzieć czułością, odkrywając bogactwo i głębie jego brzmienia.
„Solo” to płyta zaskakująca. Pomimo subtelnej warstwy aranżacyjnej (harfa, flet i instrumenty perkusyjne, delikatna elektronika, szepty) album zaciekawia od pierwszych taktów. Muzyczna opowieść Mazolewskiego wciąga i fascynuje, odkrywając niespiesznie brzmieniowe i kompozycyjne detale. Muzyk otwiera przed nami przestrzeń skupienia i namysłu, nie osuwając się w new-age’owy banał.
Album zapowiedział singiel „My Works Of Art” – jedyny nieinstrumentalny fragment płyty. Wyszeptany damsko-męskimi głosami wiersz na tle delikatnego pulsu basu i ambientowych smug, prowadzi do subtelnej, chwytliwej melodii kontrabasu. Zaskakująco wybrzmiewa drugi singiel „Dark Ecology” z niemal micro-house’owym, hipnotycznym groove’m. Jego tytuł świadomie nawiązuje do głośnej książki Timothy’ego Mortona, który demistyfikuje koncepcję romantycznego powrotu do natury, proponując zamiast tego akceptację „ciemnych” aspektów egzystencji oraz trudnej współzależności wszystkich żyjących organizmów.
Utwór „Sylfy” łączy organiczne brzmienie kontrabasu z syntezatorowym anturażem, pulsując powściągliwym, funkowym rytmem, zaś w „Rodeo Spirit” uwagę zwraca subtelny, akustyczny, gitarowy akompaniament Wojtka.
Autor wspierany jest jednak przez epizodyczne, choć istotne, role gości, np. doskonałej harfistki – Marysi Osu, której Wojtek towarzyszyć będzie jako gość podczas listopadowego koncertu na London Jazz Festival.
Warto podkreślić też doskonałe brzmienie krążka, za które odpowiada duet producentów – Wojtek Mazolewski oraz Wojtek Urbański. Tego drugiego również nie trzeba przedstawiać – to laureat Fryderyka za album zespołu Rysy „4GET”, wielokrotnie nagradzany kompozytor, producent muzyczny, twórca muzyki filmowej, producent płyt m.in. Kwiatu Jabłoni czy Tymka. Swój udział w ostatecznym kształcie krążka ma także autor masteringu: laureat Grammy- Ben Rawlins.
„Solo” propozycja, która zachęca słuchacza do odrobiny wysiłku, oferując w zamian nowy rodzaj doświadczenia. Podobnie jak w medytacji zen, cisza, delikatny puls i dźwiękowe wibracje prowadzą do zrozumienia złożoności natury i naszego w niej miejsca, paradoksalnie prowadząc do intensywnego estetycznego, poetyckiego w istocie, przeżycia. Materiał na „Solo” został nagrany przy okazji tworzenia muzyki do teatralnego spektaklu „OK.NO” dla Teatru Starego w Lublinie.
Od lat Mazolewski jest cenioną postacią na międzynarodowej scenie muzycznej. Album jego kwintetu, Polka, znalazł się wśród ulubionych płyt roku według DownBeat. Był częstym gościem w programie Gilles Petersona w BBC, gdzie nagrał również niezapomnianą Brownswood Session. Tegoroczny album WMQ, Live Spirit I, zdobył międzynarodowe uznanie, zbierając entuzjastyczne recenzje m.in.w Jazzwise, UK Vibe, Record Collector, All About Jazz czy Jazz Forum.
11.12.2025 – Kraków
14.12.2025 – Wrocław
20.12.2025 – Gdańsk
Bilety: https://bit.ly/m/wmq












