Predator: Strefa zagrożenia (2025) - recenzja filmu [Disney]. Lekkie, choć krwawe, kino przygodowe

ppe.pl 18 godzin temu
Dek jest mały i słaby jak na Yautję, czy też Predatora. Chcąc udowodnić swoją wartość ojcu i klanowi, wyrusza na swoje pierwsze łowy, za cel obierając sobie uznawanego za niemożliwego do zabicia Kaliska.
Idź do oryginalnego materiału