Pożegnanie z Geraltem, jakiego nie było. Netflix kończy „Wiedźmina” z przytupem!

viva.pl 4 godzin temu

„Wiedźmin” wkracza w decydującą fazę. Netflix oficjalnie potwierdził, iż piąty sezon zakończy serialową adaptację sagi Andrzeja Sapkowskiego. Zdjęcia do finałowej odsłony realizowane są tuż po zakończeniu prac nad sezonem czwartym, co sugeruje, iż fani muszą uzbroić się w cierpliwość do premiery w 2026 roku. W obsadzie pozostaje Liam Hemsworth, który w roli Geralta zastąpił Henry’ego Cavilla, a jego odmieniony wygląd ma być spójnie wpleciony w narrację.

Zdjęcia do 5. sezonu Wiedźmina – kiedy i gdzie powstaje finał serialu?

Piąty sezon „Wiedźmina” powstaje w trybie tzw. „back-to-back” z czwartym, co oznacza, iż obie części były kręcone bez długiej przerwy między nimi. Po zakończeniu zdjęć do sezonu czwartego jesienią 2024 roku twórcy dali sobie zaledwie cztery miesiące przerwy, po czym rozpoczęli prace nad ostatnią częścią sagi. Produkcja ruszyła w marcu 2025 roku i potrwa do jesieni.

Według nieoficjalnych doniesień część scen została nakręcona w Republice Południowej Afryki. Takie podejście logistyczne pozwala utrzymać ciągłość wizualną i fabularną między sezonami.

Kiedy premiera Wiedźmina sezon 5? Wszystko wskazuje na 2026 rok

Chociaż Netflix nie ogłosił jeszcze dokładnej daty premiery piątego sezonu, wszystko wskazuje na to, iż pojawi się on dopiero w drugiej połowie 2026 roku. Taki termin wydaje się logiczny, biorąc pod uwagę zakończenie zdjęć planowane na jesień 2025 oraz długi okres postprodukcji. Przypomnijmy, iż sezon czwarty planowany jest na 2025 rok, najprawdopodobniej jesienią.

  • ZOBACZ TEŻ: Zapomnij o zwykłej komedii. Figura nie ma sobie równych. Od tego hitu Netflixa trudno się oderwać

Liam Hemsworth jako Geralt – jak Netflix wyjaśni zmianę aktora?

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych zmian w serialu była rezygnacja Henry’ego Cavilla z roli Geralta. Od sezonu czwartego postać tę odgrywa Liam Hemsworth. Zmiana aktora wywołała burzę wśród fanów, jednak Netflix zamierza podejść do niej z pomysłem i zachować spójność fabularną.

Twórcy sięgnęli po rozwiązanie inspirowane literackim światem Sapkowskiego – a konkretnie powieścią „Pani Jeziora”. W tej części sagi przedstawiono motyw wieloświatów i alternatywnych narracji, które pozwalają podważać wcześniejsze wersje zdarzeń. Ten zabieg umożliwia twórcom naturalne „odświeżenie” wyglądu Geralta bez zrywania z kanonem. Można się spodziewać, iż zmiana zostanie wyraźnie zaznaczona i wytłumaczona fabularnie już w okresie czwartym.

Reakcje fanów – niepewność, ale i ciekawość

Zmiana aktora nie przypadła do gustu wszystkim widzom. Fani przywiązani do Henry’ego Cavilla wyrażają swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych, obawiając się, iż serial straci na jakości. Z drugiej strony, wielu odbiorców jest ciekawych, jak Liam Hemsworth poradzi sobie w nowej roli i czy uda mu się wnieść coś świeżego do postaci Białego Wilka.

Nowe twarze i powroty w obsadzie

Oprócz Liama Hemswortha, do obsady dołączają nowe nazwiska, choć Netflix nie ujawnił jeszcze wszystkich szczegółów. Wśród powracających bohaterów znajdziemy postacie dobrze znane z poprzednich sezonów – w tym Jaskra, Yennefer, Cahir czy Vilgefortza. Zapowiedziano również obecność kilku kluczowych wiedźminów oraz magów, co zwiastuje epicki finał.

  • SPRAWDŹ TEŻ: Młodzi, piękni i bezwzględni. „Olympo” to nowy serialowy hit Netflixa! Dla wszystkich fanów „Szkoły dla elity”
Idź do oryginalnego materiału