89 lat temu w Zamościu wybuchł pożar, który - według ówczesnych relacji prasowych - pochłonął od 69 do 150 domów i "zamienił całą dzielnicę w istne piekło na ziemi". Bez "dachu i chleba" zostało kilkaset osób. "Spalona dzielnica przedstawia rozpaczliwy obraz. Sterczą tylko ogołocone mury i nagie kominy" - relacjonowali dziennikarze. Naprędce organizowano pomoc dla pogorzelców. Nie był to jedyny pożar, który w ciągu kilku dni zrujnował życie i dobytek mieszkańców Polski.