Z okazji premiery swojej najnowszej powieści, "Tajni dyrygenci chmur", Wioletta Grzegorzewska opowiada nam o powrocie do miejsc i bohaterów znanych z debiutanckich "Guguł", opisywaniu społeczności, który odeszła w przeszłość, i nieuleganiu nostalgii za latami 80.