Potwierdziły się doniesienia. Przyjaciel Williama odpalił się po głośnym wywiadzie Harry'ego

gazeta.pl 11 godzin temu
Na początku maja książę Harry udzielił zaskakującego wywiadu BBC, w którym wypowiedział się m.in. na temat relacji ze swoją rodziną. Afera wokół jego słów wciąż nie ucichła.
W wywiadzie z BBC książę Harry nie krył rozczarowania decyzją sądu w sprawie przywrócenia mu ochrony policyjnej, finansowanej z pieniędzy publicznych. - Jestem załamany, nie tylko z powodu straty, ale również z powodu ludzi, którzy podjęli tę decyzję i uważają, iż jest to do przyjęcia. Czy to dla nich zwycięstwo? Jestem pewien, iż są ludzie, którzy życzą mi źle, którzy widzą to w ten sposób - grzmiał. To jednak nie wszystko. Później Harry zapewnił, iż chciałby pogodzić się ze swoją rodziną, mimo iż ta bardzo go rozczarowała. Sporo emocji wzbudziły słowa księcia o jego ojcu. - Nie wiem, ile jeszcze czasu ma mój ojciec. Byłoby miło się pogodzić, ale on nie chce ze mną rozmawiać z powodu tych spraw związanych z bezpieczeństwem - wypalił. Wywiad szeroko komentowany jest przez ekspertów i sympatyków monarchii. Teraz głos zabrał przyjaciel księcia Williama.


REKLAMA


Zobacz wideo Co Brytyjczycy sądzą o zachowaniu Meghan i Harry'ego?


Książę William nie zareagował na wywiad księcia Harry'ego, ale zrobił to jego przyjaciel. Padły mocne słowa
Według przyjaciela Williama książę Harry wcale nie jest zainteresowany pojednaniem. W rozmowie z The Daily Beast stwierdził, iż słowa brata księcia Walii były po prostu podłe. - Gdyby chciał się pojednać, to po prostu by milczał. Myślę, iż to byłoby jedyne adekwatne posunięcie - przekazał. William jak na razie nie skomentował słów Harry'ego. Oświadczenie wydał natomiast Pałac Buckingham. Nie skupiono się w nim na emocjonalnych rozterkach księcia, a na decyzji sądu. "Wszystkie te kwestie były wielokrotnie i skrupulatnie badane przez sądy, przy czym za każdym razem dochodzono do tego samego wniosku" - napisano.


Książę Harry zmiażdżony przez ekspertów po głośnym wywiadzie
Postawa młodszego syna króla Karola odbiła się w mediach szerokim echem. Eksperci jasno dali do zrozumienia, iż rozmowa Harry'ego z BBC była dla niego strzałem w kolano. "Rodzina nie ufa mu, iż zachowa prywatne rozmowy w tajemnicy. A skoro teraz tak otwarcie mówi o swoich emocjach, to tylko pogłębia tę nieufność" - stwierdziła była królewska korespondentka BBC Jennie Bond. "Chce przypisać winę każdemu, tylko nie sobie. A przecież sam również zrobił wiele rzeczy, które nie spotkały się z aprobatą opinii publicznej" - zauważył Hugo Vickers, biograf i popularny prezenter.
Idź do oryginalnego materiału