Pałac Buckingham wydał poruszające oświadczenie, które wzbudziło duże emocje zarówno wśród fanów rodziny królewskiej, jak i opinii publicznej. Przekazane informacje dotyczą straty, która szczególnie dotknęła królową Camillę.
Pałac Buckingham przekazał smutne wieści, które poruszyły zarówno fanów rodziny królewskiej, jak i miłośników zwierząt. Królowa Camilla przeżywa stratę swojego ukochanego psa Beth, który przez lata był jej wiernym towarzyszem. Informacja o śmierci psa, adoptowanego przez Camillę przed laty, zyskała ogromny odzew. Wydane oświadczenie podkreśla wyjątkową więź królowej z czworonogiem, a w mediach społecznościowych pojawiły się liczne słowa wsparcia, w tym od Jamesa Middletona, brata księżnej Kate.
Poruszające słowa z Pałacu Buckingham
W oficjalnym komunikacie Pałac Buckingham poinformował o śmierci psa królowej Camilli:
„Smutne pożegnanie z Beth, ukochaną towarzyszką królowej z Battersea Dogs and Cats Home. Wnosiła tyle radości, czy to na spacerach, pomagając w oficjalnych obowiązkach, czy też leżąc zwinięta w kłębek przy ognisku” – czytamy w oświadczeniu.
Beth była jednym z dwóch psów adoptowanych przez królową Camillę z londyńskiego schroniska Battersea Dogs & Cats Home. Historia jej adopcji oraz niezwykła więź, która połączyła ją z Camillą, poruszała wcześniej serca wielu osób. Teraz nadeszła smutna chwila pożegnania, która była szczególnie trudna dla monarchini.
James Middleton wyraża wsparcie
W obliczu tej straty głos zabrał James Middleton, znany z miłości do psów i działań na rzecz adopcji zwierząt. W swoim wpisie w mediach społecznościowych okazał królowej Camilli pełne zrozumienie i empatię:
„Tylko właściciele psów wiedzą, jak bolesna jest ich strata. Całym sercem wspieram królową Camillę w tej trudnej chwili”.
James od lat angażuje się w promocję adopcji zwierząt i budowanie świadomości na temat szczególnej więzi, jaka może łączyć ludzi i ich pupili. Jego słowa spotkały się z uznaniem wśród internautów, którzy docenili ten gest wobec królowej.
Historia psa, który znalazł dom u królowej
Beth i jej towarzyszka Bluebell, również adoptowana przez Camillę, trafiły do królewskiego domu po wizycie Camilli i Karola w schronisku Battersea. Obie suczki miały za sobą trudne przeżycia. Bluebell została znaleziona w lesie, wycieńczona i poraniona, a Beth również pochodziła z niepewnych warunków. Królowa, znana z miłości do zwierząt, postanowiła dać im dom pełen ciepła i opieki.
Obie suczki gwałtownie stały się integralną częścią codziennego życia Camilli. Towarzyszyły jej nie tylko w chwilach prywatnych, ale również podczas oficjalnych obowiązków. Wspólne spacery i codzienne życie z psami były dla królowej źródłem radości, które teraz zastąpił głęboki żal.
Żałoba w królewskiej rodzinie
Śmierć Beth jest dla królowej Camilli ogromnym ciosem. Monarchini przeżywa trudne chwile, jednak jej miłość do zwierząt pozostaje niezłomna. Jak twierdzą bliscy współpracownicy królowej, nie jest wykluczone, iż w przyszłości Camilla zdecyduje się na przyjęcie kolejnego psa.
Beth pozostanie jednak niezastąpioną towarzyszką, której historia na zawsze wpisze się w życie królowej i serca tych, którzy ją poznali.
źródło zdjęć: @theroyalfamily