Polski przekład "Wieloryba" to dzieło... Google Translatora? "Sumienie mi nie odpuści"
Zdjęcie: Tłumaczka alarmuje, że Wieloryb Cheona Myeong-kwana mógł zostać przełożony przez Google Translatora
"Jest jeszcze jedna sprawa i sumienie mi nie odpuści. Wbijam kij w mrowisko... ale moja profesjonalna złość i frustracja sięga zenitu" — pisze Marta Niewiadomska, koreanistka, nauczycielka i tłumaczka. Jej zdaniem głośna książka "Wieloryb" Cheona Myeong-kwana została we fragmentach przetłumaczona przez... Google Translator. Wydawca książki Znak Literanova odpiera zarzuty i zapewnia: "Badamy sprawę".