Kamil Nożyński, szerzej znany jako Saful, to postać, która zaskoczyła wielu fanów kina i muzyki. Jego droga od warszawskiego rapera do aktora w hollywoodzkiej produkcji jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. W "The Old Guard 2" wcielił się w postać Louisa, towarzysza nieśmiertelnej Quynh. Choć rola była epizodyczna, jego obecność na ekranie nie umknęła uwadze widzów.
Od Dixon37 do Hollywood – droga Kamila Nożyńskiego
Jeszcze kilka lat temu jego twarz znana była głównie fanom polskiego hip-hopu. Dziś Kamil Nożyński, znany również jako Saful, zdobywa rozgłos na arenie międzynarodowej. Jego pojawienie się w drugiej części filmu "The Old Guard" – jednej z największych produkcji platformy Netflix – to dowód na to, iż droga z warszawskiego blokowiska może prowadzić prosto do Hollywood. Nożyński zagrał u boku takich gwiazd jak Charlize Theron czy Chiwetel Ejiofor, a jego rola choć epizodyczna, nie przeszła niezauważona.
Wielki przełom nastąpił w 2018 r., gdy Nożyński został obsadzony w głównej roli w serialu HBO "Ślepnąc od świateł" na podstawie powieści Jakuba Żulczyka. Jako Kuba Nitecki – enigmatyczny diler narkotyków obracający się w warszawskich elitach – zyskał uznanie zarówno krytyków, jak i widzów. Jego chłodna, minimalistyczna gra aktorska podkreślała psychologiczną głębię postaci. Rola ta okazała się początkiem nowego etapu w jego karierze.

Debiut Kamila Nożyńskiego w "The Old Guard 2" – kulisy udziału w filmie
Choć po sukcesie serialu Nożyński nie rzucił się od razu w wir nowych produkcji, jego nazwisko znalazło się na radarze międzynarodowych twórców. Do obsady "The Old Guard 2" trafił po przesłuchaniach, które przeprowadzała agencja castingowa Netflixa.
"Producenci odezwali się do mnie bezpośrednio po castingu, który odbywał się przez wideo. Zaproponowali mi rolę, którą mieliśmy kręcić przez dwa dni zdjęciowe. Na miejscu okazało się, iż zostaje ona przedłużona do sześciu. Poleciałem więc do Rzymu, gdzie kręciliśmy moją pierwszą scenę z Veronicą Ngo i Matthiasem Schoenaertsem, a później przenieśliśmy się prawie 700 km dalej, do malowniczego miasta Triest. [...]" — opowiadał Kamil w rozmowie z serwisem NaEkranie.
- ZOBACZ TEŻ: Nowy zwiastun "Wednesday" zelektryzował widzów. Na fanów z Polski czeka niespodzianka

W filmie wcielił się w Louisa – człowieka z przeszłości bohaterki Quynh (Ngô Thanh Vân), która powraca w sequelu z nową misją. Dla polskiego aktora była to pierwsza okazja do pracy na planie o takim rozmachu i w tak międzynarodowym towarzystwie.
Na planie filmu Nożyński miał okazję pracować z Charlize Theron. Aktorka, jak sam wspomniał, rozpoznała go z serialu "Ślepnąc od świateł", który – ku jego zaskoczeniu – oglądała i bardzo sobie ceniła. Spotkanie z laureatką Oscara i innymi światowymi gwiazdami było dla niego nie tylko wyróżnieniem, ale też potwierdzeniem, iż polskie produkcje coraz częściej znajdują uznanie poza granicami kraju.
Co dalej? Plany na przyszłość Kamila Nożyńskiego
Kamil Nożyński nie ukrywa, iż planuje rozwijać swoją karierę aktorską, ale nie rezygnuje z muzyki. Jak sam przyznaje, zamierza iść dalej w obu dziedzinach, szukając projektów, które mają sens i pozwalają mu zachować autentyczność. Po sukcesie "The Old Guard 2", zainteresowanie jego osobą wzrosło – zarówno w Polsce, jak i za granicą. Dla wielu fanów to dowód, iż talent i konsekwencja mogą otworzyć drzwi choćby do najbardziej prestiżowych produkcji.
- SPRAWDŹ TEŻ: Jest numerem jeden na świecie. To absolutny hit Netfliksa. Długo czekał na ten sukces
